Po maratonie...
nigdy wcześniej nie widziałem filmów z tej serii... jedynka jeszcze jak mogę im dalej tym gorzej. Czworka to juz dno totalne, nie znajduję absolutnie żadnego pozytywu. Każdy kolejny absurd powodował facepalm. Wypadniesz z 3 piętra, spoko, wstajesz i idziesz. Zlatujesz z kilkudziesięciu schodów- wstajesz i się nawalasz dalej. Zrobią z Ciebie poduszkę na igły - zaszyjesz się i walczysz. Przeciwników dowożą autokarami, wykończył tylu Przeciwników, że małe miasto powiatowe stałoby się miastem wdów... oj długo wymieniać...
2
13