Postanowilam z chlopakiem wyprobowac nowa pizzerie i zlozylismy zamowienie telefoniczne.
Ogolnie pizza jest dobra, ale...
ja zamowilam pol na pol - ASCONE i MEXICANA. ASCONE : kurczak, kukurydza, ananas... nie bylo ananasa ! az mi sie wierzyc nie chcialo...

poza tym zarowno moja pizza, jak i mojego chlopaka, byla miejscami od spodu mokra. Czesto zamawiamy pizze i nigdy nam sie to nie zdarzylo. Jednej pizzy troche zostalo i na drugi dzien caly spod pozostalych kawalkow byl mokry, co rowniez nigdy sie nie zdarzalo w innych pizzeriach...

Generalnie pizza naprawde dobra, ale popracujcie nad tymi jednak powaznymi niedociagnieciami! :) Jak i rowniez przekazcie chlopakowi, ktory odbieral w niedziele wieczorem telefony, ze moglby troche nad soba popracowac, bo prostackie odzywki typu : "nooo..." to raczej do kolegow, a nie do klienta.

Pozdrawiam.