Byłem 2 razy. Trafiałem na tłum i ścisk wycieczek, które chcą odwiedzić palmiarnię. I to właściwie jedyne na "nie", chociaż do nie wina właścicieli kawiarni. Teraz jeszcze przeczytałem nazwę tej kawiarni i chyba jednak nie pasuje. Chociaż nie przeczę, że miejsce w parku wyjątkowe.