Opinie do spektaklu: Kabaretione czyli groch z kapustą.
Kabaretione czyli groch z kapustą
Teatr Czwarte Miasto

Przepis na Kabaretione:
Uśmiech wybrany z wierszy Brzechwy połączyć z garścią poezji Tuwima,
delikatnie mieszając stworzyć subtelną piankę.
Do smaku dodać szczyptę piosenek Kofty i łyżeczkę fantazji Gałczyńskiego.
Piec w temperaturze gorących oklasków, czekając aż zabarwi się na złoty kolor zabawy z domieszką fioletowej zadumy.
Przed ...
Przejdź do spektaklu.

Pod koniec maja mielismy mozliwosc zobaczyc prapremiere "Kabaretione..." podczas wystepow goscinnych Teatru Czwarte Miasto w Hamburgu. Byl to cudownie spedzony wieczor.Oryginalny dobor utworow i nieslychanie indywidualna interpretacja spowodowal, ze bawilismy sie swietnie, a oprocz terapi smiechem, ktorej zaznalismy byl tez czas na uronienie lzy wzruszenia. Zycze wszystkim dobrej zabawy!

Tylko w Hamburgu była inna obsada. Dlatego poczekałbym z tym "hura" optymizmem. Sceptycznie do tego podchodzę,bo jedno zepsute ogniwo,będzie rzutowało na całokształt całego spektaklu.

polecam.Miło spędzony, letni wieczór. Wesoło,nostalgicznie, oczywiście wspaniałe klasyczne teksty ale głosy aktorów również. Z przyjemnością polecę swoim znajomym.Atmosfera jak co roku w tym miejscu nie powtarzalna.Myślę że z każdym przedstawieniem będzie jeszcze lepiej.

Jezeli ktos spodziewa sie kulturalnej rozrywki niech wybierze sie gdzies indziej. Glosy aktorek niedobrane i nawet sprawnosc pianisty nie jest w stanie uratowac poziomu. Slyszalne w tylnych rzedach podrzucanie tekstu p. Magdalenie przez suflera nie pomaga jej w sprawnych odegraniu roli i odnosi sie tez wrazenie ze nie bardzo dopasowano jej warunki zewnetrzne do roli. I nawet znane szlagiery nie sa w stanie uratowac kiczowatosci plynacej ze sceny. Zly pomysl na aranzacje scenografii poteguje wrazenie sztucznosci ktorej nawet przyjemne wykonanie piosenek przez p Agnieszke nie jest w stanie naprawic. Szkoda wieczoru. A wrogow nie mam zebym im miala przedstawienie polecic.

To Pani poziom jest mierny, skoro wyraża Pani swoją opinię na temat spektaklu, który jest wydarzeniem kulturalnym, zatem spodziewać się można, iż taka na widowni zasiada publika, a nie używa Pani nawet w jej zapisie polskich znaków. Opinia jest przesadzona, ale to na szczęście tylko subiektywne Pani zdanie. Tak zwani "hejterzy" zawsze się znajdą.

Byłem chyba na tym samym przedstawieniu, co autorka komentarza "poziom mierny" i mam zupełnie inne odczucia. Właśnie tytułowe bohaterki to według mnie największy atut spektaklu: świetnie śpiewają i interpretują szlagiery, miałem poczucie, że są maksymalnie zaangażowane w swoje role. Za to obaj odtwórcy ról męskich (Kelnera i Pianisty) postanowili po dżentelmeńsku nie przeszkadzać paniom i z rzadka wskakiwali na pierwszy plan (dotyczy to również aranżacji utworów), może i dobrze? Nie przeszkadzała mi też uboga scenografia - w końcu to scena letnia, w której szum morza zapewnia specyficzny klimat.

Jedyny mój poważniejszy zarzut dotyczy scenariusza -- rzeczywiście wyszedł "groch z kapustą", a szkoda, bo zamiast dosyć przypadkowo ze sobą powiązanych (choć brawurowo wykonanych) piosenek i scen wolałbym zobaczyć coś z głębszą logiką od początku do końca. Bo tak naprawdę to bardziej teatr niż kabaret.

Ocena poziomu danego przedstawienia zalezy od tego do jakiego innego przedstawienia sie porownuje. Widocznie mialam szczescie ogladac przedstawienia dla mnie o znacznie wyzszym poziomie i to zagrane czasami przez zespoly amatorskie. I wokal byl lepszy, i pomysl, i gra. I byly to wakacyjne przedstawienia. Dla mnie to byl stracony wieczor.

Byłem wczoraj na spektaklu z żoną. Oboje jesteśmy zachwyceni talentem aktorów i poziomem kabaretu. Polecam wszystkim.

Bo jeśli wywoływał śmiech i wzruszenie to czego jeszcze oczekiwać. Fenomenalna gra obu cudnych Pań, Pani Agnieszki Skawińskiej i Pani Magdy Tomaszewskiej. Obie Panie takie inne i takie doskonałe. Przemyślanie, Panowie - Darek Majchrzak i Sebastian Ślusarczyk- pozwolili Paniom zaprezentować się w całej krasie talentu, ta Ich dyskretna elegancja..., brawo. Na pytanie "gdzie Ci mężczyźni, prawdziwi tacy..." odpowiadam TU w Teatrze 4 Miasto :) o scenografii nie wspomnę wszak ona broni się sama. Życzę wielu nowych pomysłów, a ja będę rozgłaszać o Was i do Was wracać.

świetna zabawa, niezapomniane piosenki w nowych aranżacjach, zgrabnie skonstruowany melanż poezji i humoru, cudo aktorzy, kto nie widział niech żałuje

Zabawny spektakl ze świetnymi, znanymi wszystkim piosenkami w nowej, świeżej, kabaretowej odsłonie. Gra aktorska na najwyższym poziomie. Aktorzy cały czas wchodzą w interakcję z publicznością. Przedstawienie godne polecenia na letni wieczór.

Bardzo zabawny, dopracowany i przemyślany spektakl kabaretowy. Cudne głosy Pań, niezapomniane piosenki i dużo śmiechu :)
Zdecydowanie polecam.