U syna wystąpiło samoistne porażenie nerwu twarzy. Szukając pomocy natrafiliśmy na CDiTN, gdzie pod swoje skrzydła wzięła go Pani Klaudia. Jest to osoba niezwykle ciepła, z niesamowitym podejściem do dzieciaków :) wykorzystując swoją fachową wiedzę i dobierając rodzaj terapii w niecałe półtora miesiąca osiągnęliśmy 95 procent tego co było przed porażeniem. Chciałbym tylko nadmienić iż u syna nie pracowała cała prawa strona twarzy i chłopak nie mógł normalnie zjeść, płyny przyjmował przez słomkę! Pani Klaudia wykonała ogrom pracy!! Serdecznie dziękujemy za pomoc i pozdrawiamy !!!