Częściowo zgadzam się z opinią Domino i Juniora, panie w dziekanacie nie zawsze są miłe, ale z drugiej strony nie dziwie im się - na każdej przerwie jest gigantyczna kolejka i niektórzy przychodzą z naprawdę błahymi sprawami. I należałoby coś zrobić, aby te kolejki skrócić. A tymczasem radzę wybierać sie do dziekanatu w czasie zajęć, kiedy kolejek nie ma i obsługujące panie mają dobry humor. Poza tym uczelnia jest OK :)