dusputanci...
~Piguła Ifka
(22 lata temu)
Tak się zacietrzewiliście, że nie patrzyliście już na to jaki był początkowy cel Waszej dyskusji... Ktoś mi się dziwił, że jestem nieczuła! Może i jestem, bo szkoda mi czasu na czcze gadanie i użalanie się nad rzeczami i sprawami, które można naprawić, (kwestia samozaparcia i praca). Lecz czasem się zdarza, że trzeba komuś pomóc zrozumieć lub znaleźć wytłumaczenie. Doradców zawsze jest pełno, potem jeden na drugiego się ogląda...
gdy zdarzy się sytuacja, która zmusza szare komórki do myślenia i działania.
Hę... nawet teoretykami jesteście kiepskimi, bo to co pisaliście nie pomaga ludziom w "dołku".
Cieszę się Plagiacie, że opanowałeś sytuację i okazałeś się z dojrzałym gościem!
Już nie będę nikogo krytykowała, przychodzę tu się bawić, wybaczcie, jeśli kogokolwiek uraziłam tym, co tu napisałam. Potraktujcie mnie jak zawsze...
Ja się nie zmieniam....
A teraz idę na Oddział, bo doktorki na wakacje pojechali.
0
0