Ja swoją sukę patroszyłem w
Animal Garden
Koleżanka, zagorzała psiara i kociara, poleciła mi tę klinikę, chociaż znajduje się na zad..piu świata i było mi kompletnie "nie po drodze".
Ale nie żałuję. Zabieg był kompletnie bezproblemowy a podejście wetów wspaniałe.
PS: napisz do admina, aby przeflancował ten wątek na "zwierzaki".