Opinie do artykułu: Katecheci donoszą o wagarujących z religii.

Kuria gdańska chce być informowana przez katechetów o uczniach, którzy zapisali się na religię, ale na nią nie chodzą. W efekcie wewnętrznej instrukcji kurii księża w jednym z gdańskich liceów spisali z dzienników adresy uczniów i rozesłali informacje do ich parafii. "Informujcie parafie, kto nie chodzi na religię" - tak ma brzmieć wewnętrzna instrukcja gdańskiej kurii, do której dotarło radio TOK FM. Pojawienia się tych wytycznych sprawiło m.in., że ksiądz z niewielkiej wsi na Mierzei ...

jest to nakłanianie do przemocy - jesli tak się nie stanie to bedzie to kolejny dowód na brak sprawiedzliwości i łamanie prawa !

podobno do wiary sie nie zmusza?!! jak chce wierzyc to wierzy dla siebie a te pingwiny do niczego nie sa potrzebne
chyba ze do wyciagania kasy od biedakow!!!!!!!

Coraz częściej jak patrze na poczynania księży i ogólnie całego kościoła katolickiego w Polsce mam wrażenie, że zaczynamy mieć do czynienia z czymś na kształt sekty.

no bo przecież wasza prawda jest prawda a nasza prawda nie jest prawdą. I nie mi o tym decydowac tylko Tobie...
A co do argumentów merytorycznych - niestety ich nie macie dlatego wycinanie postów jest na porządku dziennym

ja tez jestem matką i tylko z przymusu ochrzciłam dzieci a dalej to same niech decydują czego chcą. a te czarne palanty niech zaczną zachęcać do wiary a nie zmuszać, poza tym niech nie wtrącają polityki do wiary, bo co dzieci mogą wiedzieć coś na ten temat!!!!!!

Ale ok: owszem, mamy.

Że jakiś ksiądz podobno wymienił w kościele uczniów, którzy wagarują z lekcji religii?
Skoro się zapisali na te lekcje, to powinni się wywiązywać.

a nie czujesz tej subtelnej różnicy, że póki nie masz 18-tu lat, to w świetle prawa twoi rodzice o tobie decydują, a nie ty sama? jak zaczniesz na siebie zaraniać i sama opłacać swoje rachunki, to wtedy możesz się bawić w dorosłą. nie jestem za kościołem, ale wkurzają mnie małe buntowniczki, które myślą, że wszystko wiedzą najlepiej i cały świat jest przeciwko nim.

Bo jeszcze by się ktoś dowiedział, że są inne wyznania i religie niż katolicyzm.

w białych rękawiczkach.

Siła presji społecznej jest cynicznie wykorzystywana przez czarnych okupantów.

Ja też się stawiałam, ale na szczęście moi rodzice nie byli z gatunku tych tłamszących. Ale znam takich, którzy mają z tym wielki problem, mimo że są już grubo po studiach. Z tym, że wychowani są też na mało asertywnych, więc problem jest jakby z dwóch stron - rodzic tłamszący i dorosłe dziecko które boi się postawić bo tatuś i mamusia zmarszczą nosek. Bywa.

A gdzie jest napisane "religia katolicka" w szkole? Na tym przedmiocie dzieci powinny poznawać różne wierzenia a nie tylko to dominujące w naszym kraju. Poza tym prawo obowiązuje wszystkich i kradzież danych osobowych z dziennika i w efekcie wykorzystanie ich do publicznego zlinczowania uczniów jest karygodna i niedopuszczalna. Problem jednak tkwi w tym, że niestety księża rzadko ponoszą odpowiedzialność prawną za takie występki. Moim skromnym zdaniem lekcje religii powinny odbywać się w salkach przykościelnych i nie powinny być obowiązkowe. Wydaje mi się też, że młodym ludziom nie powinno narzucać się światopoglądów i niech w stosownym wieku same decydują jak chcą pojmować świat. I jeszcze... w szkole można uwierzyć, że 2+2=4 ale czy w szkole pod przymusem można nauczyć się wiary w boga?

I teraz pytanie: CO TO ZA LEKI? :)
Bo skuteczne...

Zresztą, gdyby ten biedny ksiądz wiedział, kim jesteś naprawdę, to od takiego ordynusa chyba by nie wziął ani grosza. Bo tylko w internecie i sumieniu to się rzucasz i bluzgasz na Kościół, ale potem jak gdyby nigdy nic kolędę przyjmiesz, katolickie śluby i pogrzeby i niech się ksiądz biednymi zajmie, stare babcie odwiedzi itd.
PRAWDA WAS WYZWOLI !!!!

ze rodzice mnie zapisali to mam chodzic???????? a nie czujesz tej subtelnej roznicy, ze to rodzice mnie zapisali, a nie ja sama sie zapisalam?

jesli wolno spytac.

kosciol to zalosna sekta dla ludzi o bardzo malej inteligencji wierzacych i sluchajacych tych przekletych klech, klechy to banda kretynskich pajacow. imo spalic wszystkie koscioly i bedzie spokuj :)) jak to ktos tu okreslil czarna zaraza :D

Prosty wniosek - program jest nudny, a katecheta mało kreatywny bez przygotowania pedagogicznego. Dla młodego człowieka wiara nie jest czymś tak oczywistym jak wydaje się to niektórym pożal się boże nauczycielom. Wiary drodzy księża nie da się nauczyć, to coś bardziej skomplikowanego niż wam się wydaje. A może wy, tylko nauczyliście się roli i nic ponadto.

...na bol glowy etopiryna!