Kawa
to niedopuszczalne zeby podgrzać mleko do wrzenia i podać tak gorąca kawe bez ostrzeżenia. Po odczekaniu kilku minut poniewaz czekałam jeszcze na gofra upijając łyk kawy poparzylam sobie jezyk i przełyk. Zapytalam pani czy to złośliwość czy nieumiejętność i dwie panie w jednym momencie zaczęły trajkotać jedna przez druga. Ze to nie ich wina, ze trzeba bylo powiedziec zrobiłyby nowa, ze nie maja jak sprawdzic jak gorące jest mleko itp. Z wybaluszonymi oczami próbując mnie zakrzyczeć. Powiedzialam ze to nie chodzi o smak tylko o temperaturę i ze powinny ostrzegać. Obsługa okropna, nieumiejętne podejscie do klienta, nie uslyszalam przeprosin tylko krzyki jak za karę ze wzielam u nich kawe...