Obsługa, a konkretnie mocno opalony barman, kasuje piwo po wyższej cenie niż w cenniku oraz nie wydaje paragonów. Na zamkniętą imprezę o godzinie pierwszej wpuszczane są już obce osoby. Mimo świetnej lokalizacji i ładnego wystroju NIE skorzystam ponownie.

Witam serdecznie. Chciałbym się odnieść do powyższej sytuacji, ponieważ widzę, że był Pan u nas po raz pierwszy. Kiedy zamówił Pan piwo na środku baru i dal za nie pieniądze, barman musi pójść do kasy na jego początek, by je nabić i wydać Panu resztę. Niestety nie poczekał Pan na to nie poczekał tylko sobie poszedł a paragon wylądował w śmietniku. Jeśli czuje się Pan w jakikolwiek sposób oszukany tą sytuacją to zapraszam po odbiór brakującej złotówki :)
Z poważaniem,
Bartłomiej Wyrzykowski,
Szef Baru