Kim jest pan Schmitt?

Temat dostępny też na forum: Kultura
Opinie do spektaklu: Kim jest pan Schmitt?.
"KIM JEST PAN SCHMITT?" na podstawie sztuki Sébastiena Thiéry'ego

KIM JEST PAN SCHMITT? to absurdalna tragikomedia, której akcja z impetem wkracza w spokojne, mieszczańskie życie głównych bohaterów i zmusza ich do odnalezienia się w szalonej i niecodziennej sytuacji. Pan Baran wraz z żoną starają się logicznie wyjaśnić to, co ich spotyka, jednocześnie piętrzą kolejne kłamstwa, żeby oddalić od ...
Przejdź do spektaklu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Fantastyczny spektakl!

Polecam zobaczyć każdemu, kto lubi teatr :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

 Świetny spektakl!

Nie jestem częstym bywalcem teatru ale takie sztuki mogą tylko przyciągać ludzi. Polecam!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Czy nas przekona?

Czy ktoś chciał Ci kiedyś wmówić, że Twoje klucze i dokumenty leżą gdzie indziej? Albo że cudzy płaszcz z wieszaka to twój? A twojego nie ma?

Gdyby ktoś chciał Ci wmówić, że jesteś kimś innym, to ile czasu będziesz się opierać?

Zwłaszcza, kiedy mówi Ci to policjant. Psychiatra (P. Chys). Żona (M. Chomicka-Szymaniak).

Pięknie to widać na twarzy Pana Bélier-Barana, granego przez P. Łukawskiego.

Początkowo nikt go nie przekona. Policjant nie jest na tyle inteligentny żeby nas oszukać, psychiatra swoje sztuczki opiera na relatywizowaniu rzeczywistości. Przecież to absurd, komiczny, natrętny, co najwyżej denerwujący. Może straszny. Pan Baran umie sobie z nim poradzić, zna swoją datę urodzenia i rozmiar butów, numer telefonu do pracy. Trochę może poudawać, że jest kimś innym, byle tylko oddali mu klucze do drzwi i pozwolili wyjść z mieszkania, zamienionego na tymczasowy areszt.
Ale można trafić na kogoś dla nas ważniejszego, komu wierzymy i kto zagra tak, że nie zobaczymy potknięcia ani fałszu. Poddasz się wtedy?

Czy sztuka nas przekona? Jest napisana dla Francuzów, a nie dla nas.

Kto doświadczał absurdów PRL, zna "Folwark zwierzęcy" czy "Lot nad kukułczym gniazdem", "Proces" (może i wystarczy "Tożsamość Bourne'a") - wie, że ulec nie jest możliwe. Trudne do przejścia, czasem bolesne.

Ale nie jest możliwe. Dopóki mamy pamięć.

Także do lektur.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bardzo dobra,świetne kreacje

A reszta to po prostu....życie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Beznadzieja przydługie i nudne

Mialam ochote wyjść, takie flaki z olejem. Prawie zasnęłam. Nudne ani komedia ani tragikomedia. Nigdy wjecej tak powalonych spektakli
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1