Czesc Rowerowi maniacy. Mam pytanie dotyczące łańcuchów rowerowych. Napewno zjeździliście już nie jeden łańcuch i na podstawie swoich doświadczeń jakie polecacie używać. Ja posiadam kasete Acera i uzywam do nie shimanowskiego łańcucha IG, ale musze powiedziec ze po przejechaniu około 500 km założyłem nowy i po porównaniu z tym zdjetym oczom nie wierze, jak szybko sie wyciąga. A wcale go nie katowałem, naprawde lajtowa jazda. Moze powinienem używac jakiegos innego modelu, no właśnie , poradźcie mi.

A czy kaseta też miała tylko 500km przebiegu, gdy zdejmowałeś łańcuch?

Bo jeśli kaseta była starsza, to łańcuch się wyciągnął dostosowując się do zębów zużytej kasety.

Na poprzedniej zrobiłem 5000 ponad i wymieniłeem na nowa a teraz mam zamiar uzywac do niej 3 łancuchów i wymieniac je na przemian co jakies 500 km.

Marko napisał(a):



> Czesc Rowerowi maniacy. Mam pytanie dotyczące łańcuchów

> rowerowych. Napewno zjeździliście już nie jeden łańcuch i na

> podstawie swoich doświadczeń jakie polecacie używać. Ja

> posiadam kasete Acera i uzywam do nie shimanowskiego łańcucha

> IG, ale musze powiedziec ze po przejechaniu około 500 km

> założyłem nowy i po porównaniu z tym zdjetym oczom nie wierze,

> jak szybko sie wyciąga. A wcale go nie katowałem, naprawde

> lajtowa jazda. Moze powinienem używac jakiegos innego modelu,

> no właśnie , poradźcie mi.



Skoro piszesz że używasz kasety Acera to znaczy że ta kaseta ma 7 albo 8 rzędów. Ja mam też kasete Acera(wersja pod 8 rzędów) i używam łańcuchów s****a: kiedyś PC-10, a teraz PC-38. Łańcuch zmieniam co około 2000km i obecnie przymierzam się do zakupu trzeciego przy obecnym napędzie(korba Alivio), tylko teraz troche się spóźniam z zakupem bo na obecnym mam około 2500km. Jeżeli miałbym więcej kasy to zainwestowałbym w któryś z łańcuchów ConneXa, np. w model Connex 804, który można kupić na sieci już za około 55-60zł. Taki łańcuch będzie napewno wytrzymalszy.

Jeszcze inną sprawą jest to ile ważysz(ja przykładowo ważę około 61-62kg) i na jakiej zębatce najczęściej jeździsz. Jeżeli ważysz sporo i w dodatku często używasz najmniejszej zębatki na korbie, to napęd szyciej się zużywa, gdyż obciążenie rozkłada się na mniejszej ilości zębów. A do tego wiadomo też że na najmniejszej zębatce na korbie jeździ się pod strome góry a nei po płaskim asfalcie, więc obciążenia są znaczne. Dlatego można czasem spróbować, zamiast wrzucać z przodu na najmniejszą tarczem, a z tyłu na np. 2-jke czy 3-jke zastąpić to skorzystaniem z średniej tarczy na korbie ale za to wrzuceniu na kasecie na największą zębatkę(1-ka). Będzie wtedy pewnie troche ciężej ale napęd będzie się mniej zużywał, bo ciężar rozłoży się an więcej zębów. Co do tej całej teori z rozkładaniem się ciężaru to nei jestem do końca pewien, bo sam to tak wykumałem. Sytuacja wydaje mi się analogiczna do sytuacji fakira leżącego na łożu z gwoździ. Może on leżeć na łóżku z gwoździ tylko dlatego że tych gwoździ jest bardzo dużo i jego ciężar rozkłada się na taką wielką ilość gwoździć. Nie ma wteyd dużego nacisku punktowego na danym gwoździu i dzięki temu nei powstają rany. Bardzo jestem ciekaw czy pozostali zgodzą się z tą moją teorią. Także prosze też o opinie na ten temat.

Następną rzeczą jaką mogę Ci polecić, jest zakupienie od razu kilku łańcuchów i stosowanie ich na zmiane co np. 1000km. Jest to taktyka stosowana przez wielu rowerzystów i zauważalnie wydłóża żywotność napędu. Oprucz tego możesz starać się jeździć nei stając zbyt często an pedałach, gdyż nacisk jest wtedy większy i łańcuch się rozciąga.



To by było na tyle jeżeli chodzi o moją wiedzę. Mam nadzieje że choć troche pomogłem:)





pozdROWER

Ja od siebie moge dodać, że nie bez znaczenia jest utrzymywanie łańcucha czystym. W końcu błoto lub piasek w łańcuchu powoduje szybsze wycieranie się sworzni, a tym samym jego automatyczne rozciąganie. Dlatego najważniejsza sprawa to czystość napędu. A jeśli chodzi o łańcuchy to ostatnio wymieniałem łańcuch Alivio (3000 km) na nowy, też Alivio i po około 100 km dopasował się i wszystko gra.

Michu. napisał(a):

> Ja od siebie moge dodać, że nie bez znaczenia jest utrzymywanie
> łańcucha czystym. W końcu błoto lub piasek w łańcuchu powoduje
> szybsze wycieranie się sworzni, a tym samym jego automatyczne
> rozciąganie. Dlatego najważniejsza sprawa to czystość napędu. A
> jeśli chodzi o łańcuchy to ostatnio wymieniałem łańcuch Alivio
> (3000 km) na nowy, też Alivio i po około 100 km dopasował się i
> wszystko gra.

3000km to chyba troche dużo... Ja myśle że 2500km to już dużo. No ale może jakoś Ci się ułoży napęd. Tylko ciekawe czy następne łańcuchy się przyjmą.

Zgadza się dużo za dużo, ale co zrobić jak kasy było brak;-) Ale pomimo moich obaw okazało się, że nowy łańcuch się dopasował do kasety i obecnie teraz wszystko śmiga bez problemu. Ni mniej jednak teraz zmiana już będzie po 2000 km. Swoją drogą gnębi mnie takie pytanie: powiedzmy, że po tych pierwszych 3000 wymieniam łańcuch (tak jak ja to zrobiłem). Jak wiadomo kaseta jest na pewno troche "zużyta". Teraz zakładam nowy łańcuch i jeżdże na nim 2000 km po czym zmieniam go. I w tym momencie mam pytanie: czy kaseta dalej się zużyła? Bo przecież łańcuch (ten drugi) jeszcze się nie rozciągnął do takiego poziomu jak ten pierwszy, przez co nie powinien niszczyć dalej kasety. Jest ktoś mi w stanie wytłumaczyć tą wątpliwość?

heh co wy macie za systemy :)
Robi sie tak!
Mam nowy naped, niewazne jaki.
Kupuje do niego dwa takie same lancuchy jak orginalne, czyli mam 3 jednakowe lancuchy i kazdy kolejno zakladam co 800-1000km w systemie 1-2-3-1-2-3 itd az do momentu gdy naped zacznie swirowac. A jak zacznie swirowac to wg mnie wszystko idzie w kibel i trzeba kupic nowy. A jak zmieniacie lancuch po 3tys to nie ma sie co dziwic ze jest syf, po prostu trzeba zainwestowac na poczatku zeby potem nie ponosci znacznie wiekszych kosztow.
Ja tym systemem w MTB (a mam 2x9) zrobilem na napedzie 14 tys i spokojnie moglem zrobic jeszcze 4-5tys. W tej chwili srednia tarcze mam w rowerze MTB juz ponad 20tys km...blat zmienialem raz, profilaktycznie :)
W szosie na dwoch lancuchach co 2tys km zrobilem 24tys km, naped sprzedalem i dalej rowno i bez problemu pracuje. Wniosek - odpowiednio zadbany i uzytkowany naped naprawde moze dlugo pracowac. Wiadomo ze w nizszych klasach nie da sie tyle zrobic km, ale mysle ze wcale nie duzo mniej.

Ja też używam trzech łańcuchów, ale zmieniam je w systemie 1 - 2 - 3 - najkrótszy - najkrótszy - najkrótszy itd, ponieważ zużywają się nierównomiernie. Np ostatnia seria to wyglądała: 1 - 2 - 3 - 2 - 3 - i dopiero teraz 1.
Moim zdaniem zakładanie nowego łańcucha na kasetę, która ma 3tys km mija się z celem.

ytrewq napisał(a):

> Moim zdaniem zakładanie nowego łańcucha na kasetę, która ma
> 3tys km mija się z celem.
Zgadza się nie był to najlepszy pomysł, ale jak już pisałem nie miałem wyjścia. Jednak jeszcze raz mówie, że ku mojemu zaskoczeniu wszystko działa, więc kaseta chyba nie jest aż tak w złym stanie.

Jak wszystko działa OK to pozostaje jedynie się cieszyć i korzystać ze sprzętu :))))

napewno masz racje chyba ze było bardzo lajtowe pedałowanie na tym bajku. w koncu jeden depcze jak szalony a drugi lekko naciska.

dzieki serdeczne

A CZY MOŻNA NP NA KASETE 8 RZEDOWA ZAŁOZYC ŁANCUCH DO KASET 9 RZEDOWYCH?

Marko napisał(a):

> A CZY MOŻNA NP NA KASETE 8 RZEDOWA ZAŁOZYC ŁANCUCH DO KASET 9
> RZEDOWYCH?

Łańcuchy 9-biegowe są węższe od 8-biegowych, więc raczej marnie to bedzie działało.

ytrewq napisał(a):

> Łańcuchy 9-biegowe są węższe od 8-biegowych, więc raczej marnie
> to bedzie działało.

to znaczy ze odstepy miedzy koronkami sa mniejsze czy po prostu koronki sa weższe?

Marko napisał:

> to znaczy ze odstepy miedzy koronkami sa mniejsze czy po prostu
> koronki sa weższe?

Odstępy między koronkami są mniejsze; koronki dla zachowania sztywności ogolonej ;-) są podobnej szerokości.

Oto tabelka szerokości łańcuchów (wymiar pochodzi od najszerszych ogniw):
6-,7-,8-rzedowe: 7.1mm
9-rzedowe: 6.8mm
10-rzedowe Campagnolo: 6mm
10-rzedowe Shimano: 5.88mm
do rowerów bez przerzutek zewnętrznych: 7.5mm

Źródło: Katalog BikeBoard 2004.

Marko napisał(a):

> to znaczy ze odstepy miedzy koronkami sa mniejsze czy po prostu
> koronki sa weższe?

Jedno i drugie. Tryby są węższe i odległości między nimi są mniejsze.

Widzę, że w czasie gdy męczyłem swojego posta, padła już odpowiedź.Faktycznie grubość trybów jest zmniejszona bardzo nieznacznie.

PS. Czyżby "Sztyność ogolona" weszła na stałe do rowerowego słownika ;)

a czy np do kasety 8 rzedowej acera moge załozyc łancuch xtr 8 rzedowy? nie bedzie to miał wpływu np. na szybsze zuzywanie sie tejze kasety?

Marko napisał(a):

> a czy np do kasety 8 rzedowej acera moge załozyc łancuch xtr 8
> rzedowy? nie bedzie to miał wpływu np. na szybsze zuzywanie sie
> tejze kasety?

Łańcuch zużywa się szybciej niż kaseta, więc teoretycznie zastosowanie mocniejszego łańcucha do słabszej kasety ma sens, ale jak by to wyglądało w praktyce to nie wiem :|

Mozna zalozyc 9 rzedowy lancuch do kasety 8 rzedowej ale lancuchy 8 rzedowe sa wytrzymalsze bo sa szersze (teoretycznie, nizszej klasy 8 rzedowe lancuchy pewnie mniej wytrzymaja niz 9-ki wyzszej klasy). na odwrot juz nie, a co do zakladania wyzszej klasy lancucha do kasety nizszej klasy to nie ma sensu bo w mig zajedzie sie zebatki (twardosc lancucha jest duza w porownaniu z zebami kasety)
pozdrawiam
greg

A mnie się wydaje, że założenie lepszego łańcucha do słabszej kasety ma sens. Mam ty na myśli, np połączenie kaseta LX + łańcuch XT, czyli niewielka rozpiętość grup. Połączenia takie tak wcześniejszy przykład (acera + xtr) to prawdopodobnie przesada.

ja w szosie mialem poprzednio kasete HG50, yzywalem lancuchow HG93 i dzialalo rewlacja przez 24tys km i dziala u znajomego do dzis...tez mialem obawy ze twardy lancuch "zje" mi kasete, ale bylem w bledzie

no i w koncu to nie wiem co nalezałoby zrobic czy lepiej kupic łancuch wyzszy o jakies dwie gropy czy przynajmniej o jedna, czy zakładac łancuch w tej samej klasie co kaseta. moze nalezy po prostu zaeksperymentowac i sprawdzic.

swoja droga to 24 tysiace jak na naped to kosmos, bo jak czytałem w roznych serwisach www to maksymalna ilosc kilometrow na trzech łancuchach oscylowała wokol 15 tysiecy, takze 24 tysiace to prawie dwa razy wiecej. to jest wynik.

Marko...24tys tyle zrobilem ja, tylko ze sprzedalem ten naped, moglem jeszcze jezdzic spokojnie jakies 6 tys bez problemu, mialem kasete HG 50 i uzywalem dwoch lancuchow hg93 na zmiane co 2tys km, tylko ze to byla szosa :/ mysle ze w mtb wynik 15-16 tys jest bez problemu osiagalny. w kazdym razie twardy lancuch mnije sie rozciaga a co za tym idzie w mniejszym stopniu zuzywa zeby w kasecie, wiec wh mnie kup lancuch kilka klas wyzszy niz masz kasete

sęk w tym ze kasete wymieniłem na nowa. kupiłem łancuch shimano grupy IG, przejechałem około 500 km, kupiłem taki sam drugi teraz przejade znowu jakies 500, i kupie trzeci łancuch. No i jak poradzisz bracie piracie? Kupic teraz np łańcuch klasy LX, lub XT? Mam juz dwa łancuchy IG i czy teraz uzywac razem z nimi tego lepszego? szkoda je złomowac bo sa nowe.

kup trzeci taki sam i jezdzij az Ci szlag trafi naped

a potem kup caly nowy naped :)

ok tak chyba bedzie trzeba zrobic, jestem ciekawy ile ta kombinacja wytrzyma.

Kuba - a nie sadziesz, ze waga i "styl" jazdy tez ma wplyw na zywotnosc lancucha? no i oczywiscie warunki w jakich sie jezdzi + czy sie czysci naped czy nie....

pozdrower

Peter! Masz absolutna racje! :) zapomnialem o tym wspomniec :D

to oczywiste chłopaki nie trzeba nawet o tym mówic, dzieki za porady.