Klienci płacą a potem płaczą
W lutym tego roku kupiłam mieszkanie od tej firmy zapłaciłam 100% należnej sumy. Mieszkanie do dziś nie jest moją własnością. Budynek nie został wykończony, nie ma odbioru , a prezes nie kwapi się wywiązać z umowy. To ci dopiero jakość!W podobnej sytuacji jest 40 innych rodzin. Wokół bloku krajobraz księżycowy. W dodatku hipoteka budynku została obciążona ponad dwumilionowym długiem. Prezes jest zbyt zajęty, żeby spotkać się z mieszkańcami. Sytuacja jak z horroru, ale prezes śpi spokojnie. Miłych snów Panie Prezesie !!