Kloszardzi na Klonowej
siedzą na murku pod schodami albo w okolicy schodów niedaleko "Cristal". Biorą ludzi na litość pieniądze albo udają że nie chcą pieniędzy ale ma rzekomo trzy bułki w plecaku żeby mu coś kupić. Pozory żeby sprawdzić czy ktoś faktycznie przy sobie pieniądze ma, jeszcze trochę i zaczną napadać ludzi. Jak do tego podejść, gdzie straż miejska, policja?