Witam wszystkich!! Udzielałam się już kiedyś na forum, ale głównie na weselniku. Teraz jestem już 15 miesięcy po ślubie i stwierdziliśmy z mężem że to właściwy moment aby zacząć starać się o potomka :)
Dlatego ten post, chciałabym znaleźć dziewczyny które tak jak ja zdecydowały się od nowego roku zacząć starać o dzidziusia.
Chciałabym bysmy pogadały, wymieniły się spostrzeżeniami i wspierały.
Ja byłam w zeszłym tyg u gin i kazała mi zrobić badania na Toxo JgG, Toxo JgM i CMVJgG. Czy też robiłyście te badania i czy są one potrzebne?? Bo to w sumie ponad 100zł.
Zapraszam wszystkie zaczynające się starać do koresponedencji :)

Radziłabym załozyc karte na prywatne przychodnie, płacę 80zł mc i korzystam z wizyt, usg i wszystkich badan bezpłatnie( znaczy w cenie 80zł). Od stycznia zaczynam badania, a starania od ok maja (zeby były 2 lata róznicy:) Powodzonka:)

Ja mam prywatnego gin z pracy, wizyty za darmo, ale niestety dodatkowe badania płatne. Roberta napisała że te badania są jak najbardziej potrzebne więc chyba je zrobię w przyszły poniedziałek :) Mam nadzieję że wszystko będzie ok. A powiedzcie mi co jeśli wyjdzie coś nie tak??
Gin kazała mi też zacząć łykać feminatal 800. Czy to nie za duża dawka??
No i poradźcie mi jak najszybciej zaciążyć przy dość nieregularnych cyklach- w tym roku najkrótszy miałam 26 dni a najdłuższy 35.

Jeżeli się okaże, że nie masz przeciwciał na toxo i cytomegalię, to przez całą ciążę będziesz robić te badania co miesiąc - przynajmniej ja tak robiłam. No i będziesz musiała myć ręce po dotykaniu surowego mięsa i warzyw oraz ograniczyć wizyty w domach, gdzie mieszkają koty (ich odchody często przenoszą toksoplazmozę).
Ja w ciąży brałam Prenatal Classic, moim zdaniem jest najlepszy - wyciągnął mnie z anemii.

hej Agnieszka :) dla mnie te badania co wymieniłaś są drugorzędne, ważniejsze są hormony typu prolaktyna, TSH, FT3, FT4 - czy te masz już sprawdzone? a poza tym zapraszamy Ciebie do wątku "starające się"

Karolina właśnie chciałam dołączyć ale stronka nie chciała mi się otworzyć :(
Jeszcze nie robiłam żadnych badań... Naprawdę trzeba tego aż tyle robić??

proszę to nasz ostatni wątek: http://forum.trojmiasto.pl/STARAJACE-SIE-XXX-t194888,1,16.html

no ja niestety nie mam przeciwciał toksoplazmozy, a mamy kotka, ale właściwa higiena i będzie oki :)

Ja nie mam kotka i nigdy nie miałam. A wątek mi się nie otwiera pisze że nie można odnaleźć strony :(
Zresztą tam już jest grupa dziewczyn które starają się już od jakiegoś czasu i są w to bardzo zagłębione. A ja świerzynka, nie wiem z czym to się je :) Dlatego założyłam wątek dla takich które dopiero zaczynają starania. Ale na pewno wasze rady będą nam bardzo przydatne. Pozdrawiam Cię serdecznie i słyszałam że będziesz stroić salę w lipcu u mojej koleżanki Ani :)

tak, zgadza się i to dzięki Twojemu poleceniu :) dziękuję bardzo!

jak tylko będziesz chciała coś wiedzieć śmiało pisz

Nie ma problemu :) Koleżanka szukała więc poleciłam :)

Więc ponawiam pytania:
1. Czy wszystkie te badania są potrzebne już teraz?? Kiedy dopiero zaczynamy się starać??
2. Czy ten feminatal800 to nie jest zbyt duża dawka??
3. Kiedy najlepiej się starać w nieregularnych cyklach (tak jak pisałam między 26 a 35 dni)?

Kurcze dla mnie to wszystko jest takie nowe, w sumie dopiero oswajam się z myślą że zaczynamy się starać. Boję się tego wszystkiego, boję się że nam nie wyjdzie, że coś będzie nie tak, a jeśli wyjdzie to boję się o ciążę, poród, pracę i tego że sobie nie poradzę z maleństwem.
Ale z drugiej strony tak bardzo pragnę mieć dziecko, tylko moje i mojego męża :)

I co laseczki żadna nie planuje dzidziusia w nowym roku?? Bo my z mężem stwierdziliśmy że to będzie nasze noworoczne postanowienie :)

Faktycznie, pakiet medyczny to dobry pomysł, bo jakieś badania bedzie trzeba robić co chwile. Ja miałam w Polmedzie i jestem zadowolona.

Hmm a może ktoś wie czy w Evi- medzie w Gdyni też można wykupić sobie taki pakiet??

wg tradycji wszystkie staraczki przychodza do naszego watku Starajacych sie, wiec zapraszamy do nas ;)
pakietmedyczny mozna wykpuic w firmie np Medica Polska, oni maja podpisana umowe z Evi-medem i w ramach ich pakietu mozna w evi medzie sie leczyc.

chętnie bym dołączyła ale ten jedyny wątek nie chce mi się otworzyć :( Nie wiem co zrobić :( Wszystkie inne się otwierają, a ten nie chce :( Pisze że nie może odnaleźć strony :/ Poprzednie wątkie o starających się otwierają tylko ten z nr XXX nie chce się otworzyć... i co zrobić??

nic z tego nie rozumiem. dlaczego ta jedna strona mi się nie otwiera?? Może założycie nowy wątek?? I bede mogła dołączyć... bo tak pewnie będe musiała czekać aż któraś z was zafasolkuje?? Proszę

Może po prostu już czas, żeby tamten wątek skończyć tzn. żeby któraś ze starających się wystarała :D

Ja też zaczynam od stycznia, koniecznie zrób tokso i CMV!

Margarytka może poprosisz dziewczyny na tamtym wątku aby założyły nowy :D

Chyba nie chcecie mnie wśród starających :) Może ogólny apel, bo nie chcę zakładać sama nowego wątku. Czy któraś z dziewczyn z wątku STARAJĄCE SIĘ XXX mogłaby założyć nowy bo mam problem z wejściem na tę stronę (tylko na nią). Albo może ktoś mi pomoże na nią wejść?? Z góry dziękuje :D

skoro wiesz ze dziewczyny maja swoja tradycję i zakladaja watki nowe gdy któraś zajdzie to Twoja prośba chyba jest nie na miejscu ,dlatego Ci nie odpisują ; spróbuj skopiować link i w nowym oknie otworzyć

moze Ci sie nie otwiera dlatego, ze ejst bardzo dlugi i Twoja przegladarka tego 'nie ogarnia' ;) nowy zalatek moze zalozyc dopiero jakas swiezo zafasolkowana dziewczyna, wiec musimy cierpliwie czekac ;)

już to zrobiłam... i niestety nic. Tylko ten wątek mi się nie otwiera... no cóż zaczekam aż którejś się poszczęści i wtedy dołącze :) Albo może jutro coś się odblokuje i dam radę wejść...

ale to chyba nie jest związane z długością wątku bo bez problemu wchodzę na styczniowe i lutowe mamusie gdzie jest ponad 280 postów.

a zobacz czy możesz wejsc jak jestes niezalogowana... ?

też nie :(

a ja się staram od jakiegoś czasu i byłam u lekarza i nie kazała mi robić badań, tylko "działać"
chciałam też dołączyć do wątku starających się, ale jak powiedziała mi moja lekarz, lepiej się nie nakręcać, bo to tylko przeszkadza z zapłodnieniu..
postanowiłam sobie poczekać jeszcze z 2 cykle i wtedy dopiero zacząć robić jakieś badania...

Bez przesady z tym nakręcaniem, chociaż najważniejsze to działać :)

Hej my możemy od tego cyklu się starać po poronieniu i to tak wyjdzie, że na samym początku 2011 zaczynamy :)))
mam nadzieję, że już niedługo uda mi się założyć nowy wątek starających się heh
powodzenia dla wszystkich :)

ja też mam taką nadzieję, wtedy będę mogła dołączyć do wątku :)

Prolaktynę radzę zrobić, ja niby przypadkiem dowiedziałam się o co chodzi z tym hormonem. Kosmetyczka wysłała mnie do endokrynologa i okazało się, że jest tego za dużo. Jeśli ma się za dużo prolaktyny to mogą być problemy z zajściem w ciążę a jeśli być zaszła to jest większe prawdopodobieństwo poronienia.
Z mężem też myślimy o dzidziusiu ale nie mamy jeszcze konkretnych planów, na pewno muszę zbić prolaktynę.

Ja już mam jednego skarba ale w nowym roku koło czerwca planujemy zacząć starania o rodzeństwo. Ja badań jako takich nie robiłam, przed zajściem w 1 ciążę chociaż była planowana i w 2 cyklu się udało wtedy zrobiłam te wszystkie badania. Na całą ciążę wydłąm około 2000zł dlatego teraz raczej na 100% wykupię sobie jakiś pakiet medyczny

Witam agusia85 i wszystkie starajace sie dziewczyny:)dołączam sie do watku,jestem mężatką i z mezem równiez staramy sie o dzidziusia,niestety po roku staran nie udalo nam sie,zaczelam robic badania hormonalne i okazalo sie ze mam problemy z prolaktyna tak zwana hiperprolaktynemia:(,od grudnia rozpoczelam leczenie dostalam przepisany dostinex,i zaczynamy starania:),ponoc ten lek jest dobry,obniza prolaktyne i juz wiele kobiet zaszlo w ciaże po tym leku,ja tez mam taka nadzieje ze wreszcie nam sie uda,wam również zycze powodzenia i trzymam kciuki,agusia fajny watek,napisz jak tam twoje badania,a moze któras z was,brala dostinex i macie jakies doswiadczenia z tym lekiem?pozdrawiam i powodzonka:*

Mam rozumieć, że zaczniesz starania jak już obniżysz PRL?
Ja biorę dostinex od połowy listopada- efektów ubocznych brak, oprócz paru migren.

ja radze jednak wykonać badania na tarczyce tsh i ft4. mi też lekarz powiedział, ze badań robić nie trzeba tylko sie starać, a w rezultacie poroniłam. Zrobiłam badania na tarczyce i wyszła niedoczynnośc - na 99% przyczyna straty. Gdybym wcześniej nie posłuchała lekarza tylko zrobiła badania od razu, może byłoby inaczej..Żadna kasa nie jest warta podejmowania ryzyka ze coś może pojść nie tak...

Hej! Że się tak wtrącę do tematu. Nie udzielam się na forum, bo nie chcę się wkręcać;), ale podczytuję - bo się jednak wkręcam;) Ja też radzę robić badania. Nie zaszkodzą, a mogą tylko pomóc:) Dziś odebrałam moje wyniki (głupia byłam, że dopiero po 9 m-cach starań zrobiłam badania) i wszystkie hormony tarczycowe mam w normie, ale...prolaktyna za wysoka (dwukrotnie). W środę mam gina, pewnie zapisze mi coś na zbicie jej i może wtedy w końcu pojawi się dzidziuś...

Podbijam do wątku z nieciekawym humorem. W listopadzie poronienie zatrzymane w 9 tyg.Miałam zabieg, jestem po miesiączce . Czuje się dobrze. Mój ginekolog nie dał mi zadnego skierowania na zadne badanie. Lekarz ogólna u której byłam dzisiaj równiez nie dała mi żadnego skierowania i dała mi adres Invicty w Gdańsku:( Czy jest jakaś szansa aby choć część badań zrobic bezpłatnie??? Dodam Wam tylko, że z piersi leci mi mleko tzw. mlekotok , a mój gin twierdzi, że to normalne i może byc przyczyna albo odstawienia tabl. antyk. w czerwcu 2010 albo poronienia i będziemy czekać czy ustanie samoistnie.....

Pewnie też prolaktyna :/

No to ja też pozwole sobie dołaczyć do tego wątku , my po najbliższej @ zaczynamy starania.Pierwszy raz tak już na fest .Mam nadzieje , że długo starać się nie będziemy musieli.Czas pokaże.

Za Was również trzymam kciuki :)

ja robilam wszystkie badania wlacznie z tarczyca i tylko ta prolaktyna,jest przyczyna,zaczelam juz 2 tableteczke i zaczynamy staranka.trzymam za was kciuki !!;)

do sylwiaagnieszka bierzesz dostinex ale rowniez starasz sie o dzidzie??czy tylko leczysz prolaktynke?? mi po calej jednej tebletce skutki uboczne sie zmniejszaja a prolaktyne mialam o 5x wyzsza od normy teraz czekam na @ i dzialamy dalej;)a jak jestu Was?

Wg zaleceń endokrynologa czekam, aż zejdzie mi prolaktyna i dopiero wtedy będziemy się starać.
Wolę zminimalizować ryzyko poronienia, zwłaszcza że mam wadę macicy.

Hej Agnieszka :) staraj się, staraj - dołączysz do grona naszych licealnych mamuś ;) ja może też w tym roku,ale jeśli już to pod koniec - póki co jutro idę sobie tarczycę zbadać :)
no,ale Tobie i pozostałym dziewczynom życzę powodzenia;)