Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co?

Przez roku czasu wraz z żoną uczęszczałem do domu modlitwy wspólnoty Koinonia Jan Chrzciciel z Bojana. Zapowiadało się całkiem dobrze do czasu, kiedy żonie zaproponowali wstąpienie do wspólnoty ja zaś odmówiłem przystąpienia i płacenia narzucanych haraczy określanych, jako "daniny". Wstąpienie do wspólnoty wiązało się z podpisaniem deklaracji posłuszeństwa oraz odprowadzaniem dziesięciny, byłem świadkiem płacenia jałmużny dla kościelnego asystenta i od tego czasu wydawało mi się dziwne i podejrzane. Przechodziłem wewnętrzne rozterki, ale fakty mówiły same za siebie. Ostatecznie widziałem, co zrobili z moją żoną, która porzuciła dom i dzieci. Wyprowadziła się z domu i zamieszkała w siedzibie tej destrukcyjnej w mojej ocenie wspólnoty zrywając całkowicie kontakt z rodziną. Starałem się dotrzeć do żony, ale zagrożono mi sądem.
Chętnie poznam ludzi poszkodowanych przez tą organizację po to żeby otworzyć otwartą dyskusję i wymianę doświadczeń, czym tak naprawdę jest ta wspólnota, co o niej wiecie i co o niej myślicie i jakie macie doświadczenia związane z Koinonia Jan Chrzciciel. Prosiłbym o merytoryczną spokojną i wywarzona dyskusje z poszanowaniem słowa i zasad prywatności oraz nie używania języka nienawiści.
popieram tę opinię 64 nie zgadzam się z tą opinią 5

Nie wymyśliłem sobie tej tezy - słyszałem ją z ust naukowców. I to zarówno reprezentujących nauki ścisłe jak i np. psychologię czy socjologię (jeśli uznamy to za nauki). O dziwo, obie te grupy "zawodowe" są zbieżne w tej ocenie. A przedstawiciele nauk ścisłych nawet udzielają odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak jest.
Większosć ludzi jest przekonana o poznawalności świata. W formie anegdotycznej wyraził to Laplace, zapytany przez Napoleona, dlaczego w jego dziełach nie ma wzmianki o Bogu: "Ta hipoteza nie była mi do niczego potrzebna".
To jest wyobrażenie świata, jakie funkcjonowało u schyłku XIX wieku. Wydawało się, ze poznanie go to jest jedynie kwestia doskonałosci przyrządów obserwacyjnych i czasu poświęconego na badania.
Niestety, wiek XX przyniósł pod tym względem rewolucję. Do badaczy, szczególnie fizyków, dotarło bowiem, że nigdy, w żaden sposób, nie poznamy świata dokładnie. Nie jest on zdeterminowany i poznawalny. I nie wynika to z naszych ograniczeń, ale z samych własności rzeczywistości. Od tego miejsca fizyka odleciała w stronę, której przeciętny zjadacz chleba nie jest w stanie pojąć. W stronę, gdzie zawodzi intuicja i wyobraźnia a sprawdza się jedynie matematyka. I gdzie jak najbardziej jest miejsce na Absolut.
Nauki humanistyczne natomiast pozostały daleko w lesie, sprowadzając się jedynie do opisu widzialnej i namacalnej rzeczywistości - czyli maleńkiego wycinka Świata, który w całości, z racji chocby swego rozmiaru czy skrajności czasowych (jedno i drugie w skali zarówno ultramakro jak i ultramikro) wymyka się ludzkiemu rozumowi.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Może coś tutaj: https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Christians_in_science_and_technology
I ewentualnie w powiązanych z artykułu.
Badań statystycznych pewnie nikt nie robił, więc raczej bazujemy na opisówce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy mogę poprosić o źródło tych rewelacji? Znani mi astrofizycy są zadeklarowanymi ateistami, więc chętnie zapoznam się z rzetelnymi statystykami.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

> to znany fakt: im wyższe IQ tym mniej wierzących

Znany fakt powiadasz?
A co powiesz na inny znany fakt? Taki mianowicie, że wśród naukowców, najwięcej osób wierzących jest wśród astrofizyków i fizyków kwantowych a najmniej - wśród psychologów. Umiesz to powiązać z IQ?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Dziękuję bardzo za Wasz udział w naszym forum które skierowane jest właśnie do Was i do wszystkich którzy nie mają odwagi pisać o swoich dramatach związanych z przedmiotową wspólnotą, piszcie proszę o tym trzeba głośno mówić milczenie to cicha przyzwolenie na krzywdę jakiej doznaliście za sprawą tej wspólnoty i wielu innych pseudo religijnych wspólnot działających na podobnych zasadach. Na wstępie chciałem napisać że cieszę się z Waszej aktywności ale martwi mnie skala problemu który jak wiele innych zamiatany jest przez kościół katolicki pod dywan. To kościół katolicki dopuścił żeby takie wspólnoty działały za jego przyzwoleniem. I to kościół katolicki musi usłyszeć Nasz głos i zareagować na to co się dzieje u jego boku. Przerwijmy milczenie i zacznijmy głośno wołać jednym głosem aż dotrze tam gdzie nasz głos zostanie usłyszany i przekuty w czyny. Głęboko w to wierzę tak samo jak wierzę w naszą słuszną sprawę gdyż działamy na rzecz naszych rodzin które są najważniejsze. Nie dopuśćmy żeby do naszych małżeńskich łóżek pakował się ktoś trzeci taki uład zawsze kończy się rozpadem związku. Pozrawiam Was i zachęcam nie bójmy się pisać.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Widać jakich tytanów intelektu przyciągają sekty. 30 postów o tym samym, nawet poprawnego zdania w języku polskim nie potrafisz napisać.

Inna sprawa, że to znany fakt: im wyższe IQ tym mniej wierzących. Dlatego religie są w odwrocie w świecie gdzie inteligencja w dużej mierze przesądza o życiowym sukcesie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Do Jana 70
Twoja żona jest w prawdziwej sekcie
Zmień swoje myślenie
Poddana jest praniu mózgu
To co widzisz to efekty tego prania
Musisz się z tym zmierzyc
I to będzie bardzo trudne
Byc może usuna ja z tej wspólnoty
A Ty musisz rozejrzeć sie wokół i robić wszystko
zeby ta sytuacja nie odbiła się za bardzo zle na całej rodzinie
Fajnie że zalozyles ten wątek, bo to świadczy bardzo pozytywnie o Tobie
jako czlowieku.Powodzenia jesteś wielki
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

A tak naprawdę to sekta na równi z tymi
slynnymi sektami które popychaly ludzi do zbiorowych samobójstw, przemocy nizgodnej z prawem aktow terroru.
Kto wchodzi do czyjegoś domu i demoluje
Temu komuś rodzinę.?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

To wszystko jest równie odrazajace jak pedofilia w Kościele
Tam biskupi to wszystko tolerowsli
Tutaj również tolerują to wszystko
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ogólnie pobyt w tej wspólnocie wiele osób nabawił traumy
podobnej do zespołu stresu pourazowego czy bojowego
To jest glowna przyczyna tego że nie chcą o tym publicznie mówić, bo chcą jak najszybciej zapomnieć to
co widzieli lub brali w czymś nieświadomie udział
Nie każdy bowiem może patrzeć czy też uczestniczyć w bezwzględnym
okradaniu i oszukiwaniu starych naiwnych i często bardzo schorowanych ludzi
Oni robią to bardzo świadomie.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

W miejscu gdzie działa KJCH powinien być jakiś konsultant
który zna tych ludzi od środka
Świadomość istnienia takiej osoby w ich pobliżu
na pewno ich powstrzyma przed działaniami typu
oszustwo,
Czym bowiem się oni różnią od złodziei starych,schorowanych ludzi metodą
na "wnuczka" -niczym
Zbieranie pieniędzy, oszukiwanie ludzi to ich metodą działania
I biorąc pod uwagę ich pogląd nic ich nie powstrzyma
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ooo
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anonimie.Twoja aktywność tutaj po raz kolejny dowodzi ,w mojej ocenie,że od tego zaburzonego tzn.wyznającego chorą religijność towarzystwa z Koinoni Jan Chrzciciel należy trzymać siebie i swoich bliskich jak najdalej.I nie powierzać im żadnych informacji i danych nawet zdalnie sterowanym patykiem LOL.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

A co do arb.Glodzia czy też innych biskupów, nawet tych z Watykanu
mamy przecież rozpisany rys psycjologiczny kazdego z nich
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do Jan70
Kradniemy póki można
Wykorzystujemy naiwniakow póki można
i nie wyrzuci nas ich rodzina ze swojego mieszkania
Żebrzemy póki można i nam dają
Siedzimy przy KK póki nas nie rozpozna
Mamy sutanny póki te naiwniaki nie rozpoznają ze jesteśmy calkiem inni od nich
Zbieramy członków ile się da
Udajemy pokrzywdzonych i pietnowanych za poglądy mamy dobrych prawnikow
Bierzemy kasy ile się da zewsząd
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kawka i z uśmiechem w nowy dzień.
Można by... można...

http://youtu.be/I3WvJNyKLyc
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co?

Historia twoja ,jest podobna do mojej.
Ostrzegam Ciebie przed nimi
Nie są tymi za ktorych się podają
Ksieza wspolnotowi to ludzie przebrani za księży.Wyswieceni są przecież przez tą wspólnotę.
Cokolwiek będziesz robił
miej z tylu głowy świadomość że to
bardzo dobrze zorganizowani oraz,niebezpieczni ludzie.
Twoja żona może mieć teraz całkowicie przez nich przestawione wszystko w głowie.
I dopiero np. po 10 latach przejrzec na oczy
Chyba że będzie niewygodna dla nich i sami ją usuna ze wspólnoty.
Bardzo nie lubią szumu wokół siebie,dlatego mogą to zrobić.
Zalecam dużą ostrożność, i pamietanie o tym ze są kimś innym za kogo się podają
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Dobre, wszyscy źli... Tylko nie alkoholik co nie potrafi uszanować zdania żony ,żeby zakończyć temat. Pewnie o innych powodach wstyd pisać publicznie. Gorzkie żale na forum. Uszanuj to gościu, skoro woli być zamknieta w jakimś klasztorze, niż z tobą. Musisz być serio przegrany.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Osoba ze swoimi problemami nagle
zostaje otoczona ,miłością, jest dowartosciowana.
Chrystus zmartwychwstał !
Czuje się jak w raju
Co tam mąż albo dzieci!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do Jan 70
KJCH to takie LGBT Kościoła Katolickiego
Kto źle się czuje w tradycyjnym Kościele
wieje do Koinonii
Może tak powinno się to traktować
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Jeśli dziś piątek, to czytamy Ziemkiewicza (45 odpowiedzi)

Dziś piątek, dzień postny, ale Ziemkiewicz nie zważa i daje czadu:...

Ankieta do pracy dyplomowej (4 odpowiedzi)

Dzień dobry, prowadzę badania na temat zagrożenia przestępczością kradzieży i kradzieży z...

Problem z głośnymi dziećmi sąsiadów (42 odpowiedzi)

Niedawno do mieszkania nade mną wprowadziło sie małżeństwo z dwojgiem bardzo hałaśliwych dzieci....