Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co?

Przez roku czasu wraz z żoną uczęszczałem do domu modlitwy wspólnoty Koinonia Jan Chrzciciel z Bojana. Zapowiadało się całkiem dobrze do czasu, kiedy żonie zaproponowali wstąpienie do wspólnoty ja zaś odmówiłem przystąpienia i płacenia narzucanych haraczy określanych, jako "daniny". Wstąpienie do wspólnoty wiązało się z podpisaniem deklaracji posłuszeństwa oraz odprowadzaniem dziesięciny, byłem świadkiem płacenia jałmużny dla kościelnego asystenta i od tego czasu wydawało mi się dziwne i podejrzane. Przechodziłem wewnętrzne rozterki, ale fakty mówiły same za siebie. Ostatecznie widziałem, co zrobili z moją żoną, która porzuciła dom i dzieci. Wyprowadziła się z domu i zamieszkała w siedzibie tej destrukcyjnej w mojej ocenie wspólnoty zrywając całkowicie kontakt z rodziną. Starałem się dotrzeć do żony, ale zagrożono mi sądem.
Chętnie poznam ludzi poszkodowanych przez tą organizację po to żeby otworzyć otwartą dyskusję i wymianę doświadczeń, czym tak naprawdę jest ta wspólnota, co o niej wiecie i co o niej myślicie i jakie macie doświadczenia związane z Koinonia Jan Chrzciciel. Prosiłbym o merytoryczną spokojną i wywarzona dyskusje z poszanowaniem słowa i zasad prywatności oraz nie używania języka nienawiści.
popieram tę opinię 62 nie zgadzam się z tą opinią 5

Primo to o polityce (pilotki żadnej nie znam) raczej nie piszę, owszem skomentuję coś czasem jak mnie razi wywód, ale wątków nie zakładam i nie angażuję się w propagandę, bo zdanie o obu stronach mam podobne. No, ale może o czymś nie wiem ¯\_(ツ)_/¯ to możesz spróbować to podważyć.
Secundo trolowaniem wątku bym tego nie nazwał raven odniósł się do mojego wpisu to ja odniosłem się do jego ¯\_(ツ)_/¯ cóż rozmowa czasem ewoluuje - nie zawsze trzyma się sztywno ram wyznaczonych przez autora.

Co do religii to każda religia - to nic innego jak forma ucieczki od rzeczywistości , nie ma znaczenia czy to jakaś wspólnota, sekta czy któraś z tych "oficjalnych religii" , jeden ucieka w używki drugi angażuje się religijnie - jak już tu napisałem wszystko może być dobre w granicach rozsądku. Ogólnie wszystkie religie to takie kupowanie działek w galaktyce Andromedy, no ale niektórzy tego potrzebują , ja to rozumiem , chcą zająć czymś szare komórki - ich sprawa. Gorzej, gdy czują potrzebę nakłaniania innych do swoich "jedynie słusznych poglądów".

A tak ad hoc mógłbyś wysilić szare komórki i do konwersacji na forum znaleźć sobie nick ¯\_(ツ)_/¯
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

the raven, wczytałam się w te Twoje wywody i tak sobie myślę, że albo coś w życiu przegapiłam, sferę dotąd przeze mnie nie dotkniętą, albo Bóg czuwał nade mną przed zachwaszczeniem umysłu i duszy bzdurami. Wiara we Wszechmogącego chyba jest potrzebna, ma jakąś moc sprawczą, której nie obejmujemy umysłem. Drążenie i poznawanie pseudo dowodów, wymyślanych przez człowieka, to chyba strata czasu i w rezultacie zubożenie człowieczeństwa. Tu i teraz jest tak dużo do zrobienia dla siebie i innych, a "po czynach ich poznacie" a nie pranie mózgów.. To chyba przez te upały i zarazę.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

wdr mylisz się gdyż o pilotce piszesz jako jeden z nielicznych. Zamysłem założyciela wątku jest pisanie o destruktywnym wpływie wspólnot religijnych na przykładzie jednej z nich, gdzie tu dostrzegasz elementy polityki bo nie bardzo wiedzę. To co robisz nazywa się trollowaniem wątku w wiadomym celu ale jak już ktoś tu napisał psy ujadają a karawana Idze dalej.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Wszędzie te spiski ;]

Wszystko jest dobre, ale w granicach rozsądku. Tu na forum 3/4 to różnego rodzaju fanatycy jak nie Kościoła to PiSu lub Platformy ze swoimi teoriami spiskowymi, skaczą pozostałym do gardeł, bo im ksiądz z ambony to zasugerował albo przewodniczący na zebraniu partyjnym, każdy swoją wojenkę prowadzi....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

tr człowieku co z tobą jesteś na prochach. Takie głupoty wypisywać??
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ja Ci nic nie poradzę. Po sąsiedzku jeden pan próbował podrywu metodą "na niewierność żony", ale z miernym skutkiem, zresztą szybko odkrył karty. To chyba też nie działa. A Ty sprawiasz wrażenie, jakbyś jedynie zemsty szukał. Szkoda zdrowia... Do Sychara idźcie może. Pomóc może i nie pomoże ale na pewno nie zaszkodzi.

Ja pod jednym dachem z charyzmatykami? Dobre to by było. Pooodnieśmy wszyscy nasze serca... Podnieśmy wszyscy nasze dłonie..Tralala. I gestykulacja jak łaaaaj em si ej :))))

https://youtu.be/cxOg6buqywE?t=177
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

~the raven- przeczytaj sobie arykuł, do którego udostępniłem link tam znajdziesz odpowiedź na swoje warczenie. Co do mnie nie hołduje żadnej ideologii ufam jedynie rozumowi i naukowym dowodom, które jednoznacznie i bezsprzecznie tłumacza wasze sekciarskie intencje i zachowania.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.chlebznieba.pl/index.php?id=288
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

~the raven - skoro uważasz, że jesteś nikim, bo nikt tu nie zagląda to dziękuję za samoocenę. Osobiście jestem innego zdania i mam prawo do swojego zdania na poruszany przeze mnie temat. Jesteś żołnierzem koinonii i taka twoja pieska natura, ale skoro psy ujadają coś jest na rzeczy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Link nie działa.
Dobra, panie Jan, daj pan spokój. Prawie nikt nie słyszał tu o tej niszowej wspólnocie. Jednynie pani życzliwa raz jeden jedyny zahaczyła o temat. Z jej słów wynika jednak, ze w wielu miejscach zawalił pan sprawę i szuka pan usprawiedliwienia oraz zemsty na dorosłych ludziach, którzy robią co chcą i dysponują forsą tak, jak chcą. Już nie będę pisał co tam mi wynika, bo raz że nie chodzi tu o pastwienie się nad panem, a dwa, ze sam nie chcę być hipokrytą, ale tekst jedynej pani wtajemniczonej w pana sprawy wisi przecież do dziś
Jedyny efekt, który pan osiągnąłeś jest taki, że dałeś pan pożywkę do ataków nareligię i Kościół. Słabych zresztą, bo ostatecznie zakończonych tym bendytą, satanistą i dewiantem Karolem Marksem. Mnie cieszy. Bo zakręcony Karoń ze 3 lata temu tłuł ludziom do głowy, że cała antykultura to jest Marks, że to całe gender i LGBT to jest Marks, a ostatnio te zamieszki i rozruby w Stanach to jest Marks. Pamiętam, że wtedy mnietu na tym forum pytali: "gdzie ty Marksa widzisz? Przecież to był jakiś XIX wiek...."
A teraz juz wszyscy o tym trąbią na prawo i lewo. Jedni uprzedzają i przestrzegają, drudzy, jak widać cytują i się tym chwalą.
Tyle, ze kolejnego kroku to jeszcze nawet KAroń nie wykonał. Bo marksizm=lucyferianizm. Bo służby Sajuza to na najwyższych poziomach były zakony okultystyczne. Bo ruska gwiazda, czyli pentagram to nie jest przypadek.
Złą robotę pan zacząłeś robić. Umacniasz ludzi w przekonaniu, ze szeroka droga prowadzi do czegokolwiek fajnego.

https://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=73625

https://sjp.pwn.pl/korpus/zrodlo/Komunizm;185,1;13281.html
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

wdr.=- nie tylko religia staje się opium dla narodu, często dzieje się to poprzez deficyty we własnej przestrzeni psychicznej, tyle że jest to już temat dla specjalistów, którym delikwent powinien się powierzyć. Tak przy okazji czuję potrzebę podzielenia się pewną niepokojącą wypowiedzią członka koinonii, która mówi i tu cytuję/ Kościół katolicki wypalił się jego czas przemija, nadszedł czas, kiedy to małe wspólnoty religijne budując swoją pozycję przejmą rolę kościoła.]
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.chlebznieba.pl/assets/files/pdf/psychologiczne_techniki_kontroli.pdf
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

-* Religia jest opium ludu *-
Jan70 - ty stwierdziłeś że wolisz "miękkie narkotyki" , żona woli "twarde" - pytasz się na forum czy "twarde" są ok ?

No więc - wszystkie "ryją beret". Jedne bardziej drugie mniej. ¯\_(ツ)\_/¯
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Drohiczyna miało być oczywiście ;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

O tym asystencie kościelnym od Głódzia nic nie wiem więc nie bedę się wypowiadał. Co do przytoczonej ewangeli to bym raczej przyrównał do starego już kupczenia odpustami a obecnego gromadzenia majątku przez duchownych (Głódź ma jakiś dworek w okolicach Grohiczyna).
Chodziło mi o to żeby nie słuchać oszołomów tylko Pisma Świętego i... tyle czyli najzdrowsza jest żywa - osobista - relacje z Jezusem Zbawicielem!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Szczęśliwy Facet -Tematem mojego wątku na forum nie jest rozpatrywanie prawd wiary czy rozstrzyganie o jej słuszności. Odpowiem słowami Chrystusa -Weźcie to stąd, a z domu mego Ojca nie róbcie targowiska-. Wiara religia i jej odłamy stały się narzędziem w rękach szaleńców, o których tutaj piszę. Wspólnoty religijne kościoły czy sekty posługują się tym narzędziem dla budowania swoich targowisk i straganów, o czym pisze ewangelia św. Jana 2 13-22. Sekty religijne pozyskując nowych członków pozyskują równiaczach majątki, jakie by nie były duże czy małe a może żadne. Przy czym każdy nowy członek zaślepiony fałszywą ideologią wspólnoty zrobi dla niej wiele a może nawet wszystko. Zaprzeda się wspólnocie porzuci dla niej dom i rodzinę żeby budować fałszywe i oparte na dobrach materialnych wartości, które są w sprzeczności z tym, co głosi nauka kościoła. Powiedzą pieniądze nie są złe a my je potrzebujemy żeby budować swoją potęgę. Szczęśliwy Facet zobacz co się dzieje między innymi w Archidiecezji gdańskiej skomentuj postawę Abp .Głódź to przecież ona nadał asystenta kościelnego dla Koinonii, zapytaj po Co ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

the raven może przełóż sobie wiedzę, nauke (a widzę że masz jej dużo) na szalę modlitwy, wiary i zaufania do Jezusa a zobaczysz czy poskutkuje. Co do tych filmów to nie wiem czy protestanckie ale ten co polecałem kupiłem z "Gościem niedzielnym" ;-)
Jan 70 no właśnie rozmowy o żywej wierze i faktach religijnych powinny skłonić ludzi do nie wierzenia w sekciarskie banialuki, jak myślisz!?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W księgarni jest jeszcze do kupienia książka pt: "sodoma"- autor Martell
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Joga pozwoliłem sobie raz jeszcze przytoczyć Twoje słowa gdyż wielu stara się zatrzeć prawdziwą treść wątku który założyłem dla takich jak my dla których destruktywna działalnść koinonii Jan Chrzciciel przyczyniła się do osobistych dramatów i rozpadu życia rodzinnego. Musimy głośno i wyrażnie o tym mówić to nasz obowiazek wobec rodzin którym sekty religijne zniszczyły życie. cytat joga - Ciekawy wątek. Moja mama przez wiele lat uczęszczała do koinoni. Znam to z własnego doświadczenia i widze jak koinonia manipuluje ludźmi i powoli ale skutecznie odciaga członków wspolnoty od rodziny. Dla mamy przestalo sie cokolwiek innego liczyc, tylko domy modlitwy i koinonia byla na pierwszym miejscu. Sam kiedys po namowie pojechalem do Gdyni z mamą na koinonie i powiem szczerze byłem przerażony zwłaszcza jak pod koniec wszyscy zaczeli machać kopertami z pieniedzmi i z wielka radościa wręczali je ich kapłanowi ? Przywódcy ? Nie wiem jak to nazwac. Ja bym określił go jako zwykłego oszusta. Tak koinonia rozbiła moją rodzine.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Znam. Trochę mi się już mieszają te filmy. Jest "Sprawa Chrystusa", jest też "Bóg nie umarł" i "Czy naprawde wierzysz". To są protestanckie filmy. Te trzy akurat całkiem niezłe. Jest też kilka gorszych z tej protestanckiej stajni, w których za dużo nieprwadopodobieństw i kiczu odnotowałem. "Spotkanie" jest całkiem fajne, z Jezusem-barmanem.

Z tym wykluczaniem to chodziło o to, że przyjęcie istnienia i męczeńskiej śmierci Jezusa nie jest specjalnie trudne. Są źródła, sa też przedmioty po Nim. Tabliczka INRI się zachowała, fragmenty korony cierniowej, tunika, o którą legioniści rzucili losy, chusta z Oviedo, którą miał na twarzy po śmierci, nawet legendarny Graal raczej na pewno istnieje i ma się dobrze. Stoi sobie w katedrze w Walencji. Całun Turyński to też, moim zdaniem, autentyk, choć tutaj spór był i będzie pewnie do końca świata.
Natomiast zmartwychwstanie i wstąpienie do Nieba to już czysta wiara. Mnie się to też logiczne wydaje, ale to nie są bezsporne dowody. 11 apostołom nagle pojmano i zabito przywódcę. Jest napisane, że siedzieli przerażeni i zamknięci w pokoju i myśleli już tylko o tym, czy po nich też oprawcy przyjdą. A potem wydarzyło się "coś", co sprawiło, że tych 11 przerażonych facetów nabrało odwagi i pewności siebie tak wielkiej, ze 10 z nich oddało bez wahania życie. Ukrzyżowani byli niektrórzy, jednego obdarto żywcem ze skóry, któremuś tam głowę ucięto, innego zrzucono w przepaść... Coś dużego musiało się wydarzyć, skoro nie wrócili po cichutku do swoich domów i rybackich sieci. Zresztą nawet jak już zobaczyli zmartwychwstałego Jezusa to i tak nie wiedzieli co robić i poszli po prostu na ryby, jest taka scena Ewangelii. Dopiero wylanie Ducha Świętego podziałało. Psychologicznie i logicznie mnie się w tej opowieści wszystko zgadza.
A ze mną to jest tak, że jak ja głosze jakieś płomienne deklaracje, to zaraz mi Pan Bóg pokazuje, jaka ta moja wiara mała i słaba. Sam już nie wiem. Ogólnie to tak. Tę religię przyjmuję za prawdziwą. Tę, ze Bóg stworzył świat, potem wylało się zło, potem stał się człowiekiem i został zabity by to zło odkupić, zmartwychwstał i w końcu czasów powróci. Tylko że w takie rzeczy to wierzy też np. diabeł. Tu jeszcze o miłość chodzi. Przede wszystkim. I tu się schody zaczynają.
Jeśli ta koncepcja wydaje się trochę baśniowa i nierealna to co powiedzieć o założeniu, że cząsteczka DNA powstała bez żadnego planu i z niczego? To próbowano wyliczyć i prawdopodobieństwo wynosi faktycznie zero.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 5

Inne tematy z forum

Vibracje (7 odpowiedzi)

Au revoir, Alain Delon... http://www.youtube.com/watch?v=_ifJapuqYiU

Problem z uzaleznieniem.. Alkohol, depresja... (8 odpowiedzi)

Witajcie. Kiedys juz stworzylem tu watek, w ktorym prosilem o pomoc z uporaniem sie ze swoim...

Domki letniskowe w dobrej cenie (19 odpowiedzi)

Witam. Już się rozglądam za miejscem na przyszłe wakacje i na myśli mamk jakieś fajne i duże...