Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co?

Przez roku czasu wraz z żoną uczęszczałem do domu modlitwy wspólnoty Koinonia Jan Chrzciciel z Bojana. Zapowiadało się całkiem dobrze do czasu, kiedy żonie zaproponowali wstąpienie do wspólnoty ja zaś odmówiłem przystąpienia i płacenia narzucanych haraczy określanych, jako "daniny". Wstąpienie do wspólnoty wiązało się z podpisaniem deklaracji posłuszeństwa oraz odprowadzaniem dziesięciny, byłem świadkiem płacenia jałmużny dla kościelnego asystenta i od tego czasu wydawało mi się dziwne i podejrzane. Przechodziłem wewnętrzne rozterki, ale fakty mówiły same za siebie. Ostatecznie widziałem, co zrobili z moją żoną, która porzuciła dom i dzieci. Wyprowadziła się z domu i zamieszkała w siedzibie tej destrukcyjnej w mojej ocenie wspólnoty zrywając całkowicie kontakt z rodziną. Starałem się dotrzeć do żony, ale zagrożono mi sądem.
Chętnie poznam ludzi poszkodowanych przez tą organizację po to żeby otworzyć otwartą dyskusję i wymianę doświadczeń, czym tak naprawdę jest ta wspólnota, co o niej wiecie i co o niej myślicie i jakie macie doświadczenia związane z Koinonia Jan Chrzciciel. Prosiłbym o merytoryczną spokojną i wywarzona dyskusje z poszanowaniem słowa i zasad prywatności oraz nie używania języka nienawiści.
popieram tę opinię 61 nie zgadzam się z tą opinią 5

Janie 70,a może R...68,żona nie porzuciła domu i dzieci(pełnoletnich),tylko Ty przez swoje postępowanie ją do tego zmusiłeś.A wymieniając w domu zamki i nastawiając syna przeciwko matce,pogłębiłeś tylko przepaść.Zapewniam,że nie jest ona bezwolną istotą,która, jak piszesz ,,została wchłonięta" przez Koinonię Jan Chrzciciel i z którą wspólnota ,,coś zrobiła". Do domu modlitwy uczęszczałeś 4 m-ce,a przerwałeś bo miałeś problem ze sobą.Jaki?Ty wiesz...Mam nadzieję,że prawda w końcu do Ciebie dotrze i dasz sobie pomóc.Zakłamywanie rzeczywistości do niczego nie prowadzi.
Info dla METEO-tak ,,mądre" Pan stawia diagnozy...Zapewniam jednak,że żona Jana 70 zdecydowanie nie wykazuje zaburzeń eklezjogennych.Panowie! Mam propozycję.Zamiast bawić się w psychoanalizę własnych i cudzych żon,zajmijcie się swoimi problemami.Mam wrażenie ,że w czasach zarazy u niektórych panów się one nasiliły.Pana Boga i wspólnoty w to nie mieszajcie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 14

Bełkot
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

Trolinka - zmiataj z tego forum za plugawe zachowanie!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Jesteś nieznośny i szorstki jak papier ścierny, gruboziarnisty.
Dobrze, że musisz nosić maseczkę i nie zabijasz wzrokiem!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 6

Oj tak........
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Założyłeś wątek, a nie forum. Dobrze trafiłeś, bo na tym forum powinieneś bez trudu znaleźć bratnie dusze z przesranym życiem.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 7

Forum założyłem po to żeby wypowiadali się ludzie o podobnych doświadczeniach i opisali swoje doświadczenia z tą wspólnotą.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Oczywiście że kontakt ze wspólnotą może być świadomym wyborem ale może być dziełem przypadku kiedy szukasz pomocy dla ratowania rodziny i małżeństwa gdy wszystkie możliwości się wyczerpały. Pod wpływem emocji podejmujemy niewłaściwe decyzje za które przyjdzie nam zapłacić. Wspólnota która dziełem przypadku stanęła na mojej drodze okazała się katastrofalna dla mojego małżeństwa. Kiedy zorientowałem się czym jest Koinonia zrezygnowałem ze spotkań ale dla mojej żony było już za późno została wchłonięta przez tą organizacje do tego stopnia że porzuciła dom i dzieci i zamieszkała we wspólnocie. Nie mieli żadnych skrupułów gdyż wiedzieli co robią świadomie doprowadzili do rozbicia rodziny kiedy zorientowali się ze jako małżeństwo nie przystąpimy do koinoni. Jest to śmierdząca fałszywa obłuda bo sami mają dzieci a mimo to zabrali dziecku matkę.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie można chyba rozpatrywać tego w kategoriach szczęścia, bo kontakt ze wspólnotą nie jest kwestią przypadku, lecz świadomą decyzją. Tym bardziej , że można go przerwać.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Powiem tyle jest Pan szczęściarzem że nie jest panu bliski problem wspólnot charyzmatycznych. Raz jeszcze proszę przeczytać jaki temat forum tam znajdzie Pan pytanie i odpowiedź. Jest Pan szczęściarzem że zatrzymał się Pan na wspólnocie węgla kamiennego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

To żeś się Pan zagalopował. Jedyna wspólnota która jest mi bliska, to Wspólnota Węgla i Stali oraz Wspólnota Dobrego Poczęcia. Na portalu krążą też członkowie tajnego stowarzyszenia Onana i Kapucyna. Jest też jeden Krzyżak.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Zachęcam żeby wrócić do meritum sprawy czyli :Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie posiadam takowych. To była przenośnia, do jaq :)
Ma ambitny plan i wykona go sam.
Czekajmy, na Jego wątek.
Miłego dnia i do jutra.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Często jest tak że Twoje potwory są tylko w twojej głowie. Często są to chore myśli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przepraszam jeśli odebrałem Pański wpis jako wiadome mi źródło jeśli to Pana nie dotyczy proszę nie brać tego do siebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mamy, dalece różne, poczucie "piękna".
Łatki "ty nie myślisz", akurat nie pozbędę się. Zżyłam się z nią i polubiłam.
Stwarzając Potwora, trzeba się liczyć z tym, że obróci się przeciwko nam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie bardzo rozumiem, co Pan masz na myśli pisząc "dla waszej organizacji".
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ależ Trolinko, pomyśl sobie jak by to było pięknie. Zaburzanie, religijnie doświadczeni, odkrywcy spisków, obserwatorzy bytów równoległych, spauperyzowani inteligenci, samotne panny, z najwyższą średnią krajową....wszyscy w jednym dziale.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Powiem krótko czasami jest tak że tonący brzytwy się chwyci. Ta brzytwa odcięła mi paluchy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mam propozycję a może tak podyskutujemy o matce i o wielu innych które dla waszej organizacji porzuciły Dzieci i Dom a potem walczą o pieniądze. Proszę się wypowiedzieć jakie zaburzenia towarzyszą takiemu zachowaniu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Problem z uzaleznieniem.. Alkohol, depresja... (8 odpowiedzi)

Witajcie. Kiedys juz stworzylem tu watek, w ktorym prosilem o pomoc z uporaniem sie ze swoim...

Vibracje (7 odpowiedzi)

Au revoir, Alain Delon... http://www.youtube.com/watch?v=_ifJapuqYiU

Potrzebna pomoc kancelarii przy oddłużaniu (3 odpowiedzi)

Zastanawiam się nad możliwością oddłużenia bez konieczności ogłaszania upadłości. Czy ktoś z Was...