Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co?

Przez roku czasu wraz z żoną uczęszczałem do domu modlitwy wspólnoty Koinonia Jan Chrzciciel z Bojana. Zapowiadało się całkiem dobrze do czasu, kiedy żonie zaproponowali wstąpienie do wspólnoty ja zaś odmówiłem przystąpienia i płacenia narzucanych haraczy określanych, jako "daniny". Wstąpienie do wspólnoty wiązało się z podpisaniem deklaracji posłuszeństwa oraz odprowadzaniem dziesięciny, byłem świadkiem płacenia jałmużny dla kościelnego asystenta i od tego czasu wydawało mi się dziwne i podejrzane. Przechodziłem wewnętrzne rozterki, ale fakty mówiły same za siebie. Ostatecznie widziałem, co zrobili z moją żoną, która porzuciła dom i dzieci. Wyprowadziła się z domu i zamieszkała w siedzibie tej destrukcyjnej w mojej ocenie wspólnoty zrywając całkowicie kontakt z rodziną. Starałem się dotrzeć do żony, ale zagrożono mi sądem.
Chętnie poznam ludzi poszkodowanych przez tą organizację po to żeby otworzyć otwartą dyskusję i wymianę doświadczeń, czym tak naprawdę jest ta wspólnota, co o niej wiecie i co o niej myślicie i jakie macie doświadczenia związane z Koinonia Jan Chrzciciel. Prosiłbym o merytoryczną spokojną i wywarzona dyskusje z poszanowaniem słowa i zasad prywatności oraz nie używania języka nienawiści.
popieram tę opinię 64 nie zgadzam się z tą opinią 5

Ten wątek ma już prawie 400 postów. Na temat samego założyciela, jak również prowadzonej przez niego krucjaty, kto chciał to zdanie sobie wyrobił. A że już dawno wątek zahaczył o wiele innych tematów, to akurat nie jest moja zasługa. Ja specjalnie nie ukrywam, że to jest dla mnie w dziale hydepark najfajniejsze. Że nie jest to forum dla wędkarzy, gdzie ktoś pyta czy szczupaka lepiej na blachę czy na gumę i jaka grubość żyłki będzie najlepsza, dostaje ze 2-3 precyzyjne odpowiedzi i na tym koniec.
O tej grupie z Bojana raczej nikt tu nic nie wie, bo to niszowa sprawa. Jak nie wytaczają państwu procesu za szkalowanie to ich sprawa. Jeśli państwo nie wytacza im procesu o uprowadzenie czy przemoc psychiczną to państwa sprawa. Osobiście dziwię się nieco publicznym chwaleniem porażkami w życiu osobistym, a może nawet rogami, ale co kto lubi. Co kto lubi...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

~tr Czy ważne którym klawiszem wklejasz prawdę, ważmne że boli. Prowda bywa bolesna a im dłużej udajesz ślepca tym dłużej zaczynasz w to wierzyć.
http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/50-artykuly/724-na-sekte-patrzymy-takze-jak-na-uzaleznienie.html
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wklejasz przy pomocy skrótów klawiszy czy prawego przycisku myszy? Bo różne są kluby

https://www.youtube.com/watch?v=PO4JcgD3vq0
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

the rawen - Trollowanie (ang. trolling) jest umyślnym zachowaniem i działaniem w celu skłócenia pewnej grupy (społeczności) internetowej. Troll prowokuje innych użytkowników Internetu do dyskusji, często w sposób bardzo nachalny i wulgarny. Wysyłając i upubliczniając często nieprawdziwe treści nie mające związku z przedmiotem dyskusji. Ulubionymi miejscami trolli są różne fora i grupy
dyskusyjne, czaty oraz inne miejsca internetowych spotkań i pogawędek.
Niestety uczestnictwo trolla w dyskusjach jest pozbawione zasad i etykiety
w konsekwencji prowadzi do niekorzystnego zamieszania i bałaganu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

To już wszyscy wiedzą, że panu Janu się pożycie nie układa. Czasem sprawdzam jego czujność rewolucyjną. Zaraz przypomni, o czym jest ten wątek.
Tych subtelnych różnic w opozycji nie odróżniam i dlatego wszyscy mi się wydają jakby z jednego klubu. Zwłaszcza że w sprawie szczepionek, restrykcji, nawalnego, banków, korporacji, unii europejskiej, Białorusi i-tego-że-za-30-lat-spali-nas-słońce-i-zaleją-oceany mówią jednym głosem z koalicją. A w sprawie złóż miedzi nawet z konfederacją. Branoc

https://youtu.be/CD-E-LDc384
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

A co Ty ? W drugiej osobie liczby mnogiej do mnie ? Poza tym, jaki to ma związek z podwójnym życiem Weroniki wśród Coonanistów ?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

A macie tam już jakąś akcję? Zorganizowaną w sensie? Np. "na złość Kaczorowi tankuję na Shellu"? To nie ma rymu.

Moment. Myślę.

Mam.

Na złość Kaczorowi zapłacę Lukoilowi.

https://youtu.be/-h057K7E3io
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Nie bez powodu, Raven umieścił ten wpis w temacie patologii religijnych, pisząc o polskiej korporacji.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pan Tomasz Sekielski odkrył właśnie Amerykę i odtrąbił wszem i wobec, że pan Obajtek będzie nowym zarządcą obszaru Wisły, którego znany lewicowy polityk określał mianem Restpolen. Cały pan Sekielski. Jak służby specjalne napisały pod pseudonimem "Wojciech Sumliński" książkę, w której wyjaśniały dlaczego zrobiono samobójstwo panu Lepperowi, to pan Sekielski też przedstawił te wiekopomne odkrycia jako swoje.
Chodzi o to, że o nowym premierze Obajtku dawno temu powiedział już pan Otoka-Frąckiewicz. A pan Sekielski albo papla, co mu służby podsuną, albo od kolegów zerżnie. Dla hojnych patronów i tak jest dziennikarzem śledczym i odkrywcą Ameryki. By the way, jego pierwszy film to była ekranizacja akcji Hiacynt, czyli starych dobrych czasów kiedy wszyscy wiedzieli, że różne dewiacje są i będą, ale że stanowią one pewien wstydliwy margines, z którym nie jest w dobrym tonie specjalnie się obnosić.
W sumie... Zastąpienie wysłannika banków wysłannikiem korporacji stwarza pewną lukę. Bo jest to korporacja polska, której, z zupełnie dla mnie niejasnych przyczyn, nie zniszczył ani pan Balcerowicz ani pan, jak mu temu co jest teraz? Kościński? Pożywiom uwidim - że się tak bezczelnie zdemaskuję

https://youtu.be/BqMdQBox15s
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Świat jest bardziej tolerancyjny i teraz możesz związać się z kim chcesz. 30 lat temu jak byłeś homo i nie chciałeś niewygodnych pytań, pozostawało seminarium..
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Myślę że kapłaństwo.powinno być tradycją rodzinną, przekazywaną z ojca na syna.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Mateo, to co się stało, przestali czuć powołanie, czy Bóg tak chciał ? Zamiast sutanny, wolą panny.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Wystarczy dać czas czasowi.Może dlatego wchodzą nowe biznesy religijne w miejsce starych? Tekst z FB Andrzeja Gerlacha.Pozdrawiam, zapewniając że opuszczenie systemu zorganizowanego zła przynosi ulgę.
Andrzej Gerlach
kościół w polsce anno domini 2021 - część IX.
Najliczniejszą grupę w polskim Kościele stanowią księża diecezjalni, a "wylęgarnią" kadr w każdej diecezji jest jej seminarium duchowne. Seminarium diecezji to "serce" każdej diecezji dlatego powinno się ono znajdować pod szczególną opieką każdego biskupa. Gdy źle się dzieje w seminarium, to kryzys w tej instytucji rozlewa się wkrótce na całą diecezję. Gdy systematycznie z roku na rok w seminarium spada liczba kleryków, to po paru latach ten kryzys kadrowy obejmuje całą diecezję. I z taką właśnie sytuacją mamy teraz do czynienia w polskim Kościele.
Ale ten kryzys powołań w naszym kraju to nie jest coś co pojawiło się nagle i niespodziewanie w ostatnich latach. Pierwsze niepokojące sygnały pojawiły się już bowiem na przełomie wieków, a więc taka sytuacja trwa co najmniej od dwudziestu lat. Ale mimo to, iż wiele sygnałów świadczyło o nadciągającej burzy, nasi biskupi nie reagowali, nie diagnozowali niepokojących sygnałów, a jeżeli je zauważali, to zagrożenie i winę widzieli w mediach, rozwiedzionych rodzinach, bieżącej polityce, szkole, demografii, ale nigdy w swoich zachowaniu i postępowaniu.
Nasi biskupi niemal nigdy nie bronili molestowanych kleryków przez ich przełożonych, także biskupów, natomiast często chronili pedofili w swoich własnych szeregach i czynnych homoseksualistów w sutannach, którzy ślinili się na widok młodych i miłych chłopców w seminariach diecezjalnych, a potem pozwalali na to, aby ci wpływowi geje dobierali sobie z nich odpowiednio miłych i ładnych wikarych na swoje parafie. Nie reagowali na coraz bardziej puste kościoły w swoich diecezjach i coraz mniej młodych ludzi na lekcjach religii. Ale równocześnie ścigali się w zdobywanie coraz to nowych funduszy z budżetu państwa i dopieszczali swoją biskupią próżność w często pustych i nieszczerych komplementach ze strony polityków i samorządowców. A tymczasem podległe im seminaria duchowne systematycznie pustoszały...
W 2004 roku we wszystkich polskich seminariach studiowało 7 465 kleryków. Po trzech latach liczba kandydatów na księży we wszystkich polskich uczelniach spadła do 6 025 studentów, z tego na pierwszym roku było 1 078 młodych mężczyzn. W 2008 roku te statystyki spadły do 5 583 kleryków łącznie, z tego pierwszy rok studiów rozpoczęło 953 młodzieńców. W 2012 roku w naszym kraju studiowało łącznie 4 262 kleryków, z tego na pierwszy rok wstąpiło 828 maturzystów. W 2015 roku drogę do seminariów odnalazło już zaledwie 725 młodych ludzi. W 2018 roku mieliśmy w Polsce łącznie 3 015 seminarzystów, z tego na pierwszym roku tylko 620 młodych chłopców. W 2019 roku w polskich seminariach studiowało 2 853 studentów teologii, na pierwszym roku było 498 kandydatów do kapłaństwa. W 2020 roku we wszystkich seminariach polskich indeksy posiadało 2 556 studentów, z tego na pierwszym roku studiów zaledwie 438 kleryków.
W 2018 roku na 620 młodzieńców, którzy wybrali w życiu drogę do kapłaństwa, 415 wybrało seminaria diecezjalne, a 205 seminaria zakonne. W 2019 roku takich chętnych było już tylko 498 maturzystów (o 122 mniej niż przed rokiem), z tego 324 z nich wybrało seminaria diecezjalne (o 91 mniej niż przed rokiem), a 174 kandydatów wybrało drogę zakonną (o 31 mniej niż przed rokiem). W 2020 roku drogę do kapłaństwa wybrało w naszym kraju zaledwie 438 młodych mężczyzn (o 60 mniej niż przed rokiem), z tego seminaria diecezjalne wybrało łącznie 289 maturzystów (o 35 mniej niż przed rokiem), a na drogę do kapłaństwa w habitach zakonnych zdecydowało się 149 kandydatów (o 25 mniej niż przed rokiem).
Różnie rozkładają się też statystyki powołań do kapłaństwa w naszym kraju pod względem geograficznym. Wszędzie jest poważny kryzys powołań, ale w niektórych diecezjach to już nie kryzys, to klęska.
W 2019 roku najlepszy wynik uzyskała diecezja tarnowska, gdzie do seminarium duchownego wstąpiło 26 kandydatów do kapłaństwa. Do warszawskiego seminarium zgłosiło się 15 młodzieńców, ale w tym samym roku w seminarium sosnowieckim, zamojsko-lubaczowskim, zielonogórsko-gorzowskim pojawiło się zaledwie 2 kandydatów do kapłaństwa, a do drzwi seminarium drohiczyńskiego i warmińskiego zastukał zaledwie jeden maturzysta.
W 2020 roku było jeszcze gorzej. Do drzwi seminarium tarnowskiego zastukało wówczas co prawda także 26 młodych ludzi, w seminarium katowickim zamieszkało 15 kandydatów na księży, w krakowskim i poznańskim było ich tylko po 13 chętnych. Ale w tym samym roku seminarium drohiczyńskie, gnieźnieńskie i sosnowieckie wybrał tylko jeden kandydat na księdza, a do seminarium świdnickiego nie zgłosił się nikt.
Coraz częściej polskie seminaria diecezjalne się zamykają, albo łączą się i dzielą kosztami utrzymania. Takiej dramatycznej sytuacji jeszcze nie mieliśmy. No bo jak otwierać rok studiów dla kleryków, których można by przewieźć zaledwie jedną taksówką. Przypominam sobie moją rozmowę z jednym z biskupów śląskich sprzed chyba dwóch lat, gdy zażartowałem, że "mógłbyś zamknąć swoje seminarium duchowne i kupić autobus, a wtedy byłoby dla was taniej, gdybyś ich wszystkich codziennie przewoził na zajęcia do Wrocławia". Ale to było przed dwoma laty, teraz pewnie mojemu biskupiemu koledze wystarczyłby do tego mniejszy bus.
Biorąc pod uwagę, że statystycznie rzecz biorąc, zaledwie co drugi kleryk przyjęty do seminarium duchownego w naszym kraju, dociera po sześciu latach do święceń kapłańskich, możemy przyjąć, że za sześć lat zaledwie 150-160 z tych kleryków otrzyma święcenia kapłańskie. I to w skali całego kraju. To nie kryzys, to prawdziwy upadek. Upadek autorytetu polskiego Kościoła w oczach młodych Polaków, u progu ich dorosłego życia. I kto za to odpowiada Panowie Biskupi?
Ale to są jedynie fakty i statystyka powołań kapłańskich w naszym kraju na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat. W kolejnych odsłonach tego cyklu pokaże Państwu jeszcze dramatyczniejszy obraz polskiego Kościoła i jego przyszłości, gdyż ujawnię szokujące i ukrywane fakty z badań na temat tego, kogo się do tych seminariów przyjmuje.
Ciąg dalszy nastąpi...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co?

Lolo masz rację Ty to wiesz ja to widzę a Jan pisał już o tym że przynależność do sekty to nic innego jak uzależnienie. Oni wypierając to ujadają taką mają rolę na obecnym poziomie wtajemniczenia. Zapraszam do lektury poniższego artykułu.
http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/50-artykuly/724-na-sekte-patrzymy-takze-jak-na-uzaleznienie.html
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co?

Trafnie kombinujesz" królik z kapelusza " "pop wie "gdzie to miejsce ale nie powie?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co?

Nie mam pojęcia. Nie należę do żadnej sekty, jestem wolnym człowiekiem bez ograniczającej mnie religii. Interesuje mnie tylko słowo Boże w piśmie świętym i z tego tylko korzystam idąc z Bogiem przez życie. Pozdrawiam was bracia. :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

@jaq, ogólnie poparłbym prawną konfiskatę dóbr, służących maltretowaniu pensjonariuszy domów opieki, z tym że konfiskata powinna dotyczyć wszystkich domów opieki, w których dochodzi do tego typu przestępstw, a nie tylko ośrodków kościelnych.
Dochodzi do nadużyć, ośrodek przechodzi w ręce skarbu państwa.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

"Irlandia: żądania konfiskaty dóbr kościelnych po raporcie o maltretowaniu kobiet i dzieci w domach opieki" . To jest istotna wiadomość, to jest właściwy kierunek uporządkowania relacji Państwo - Kościół.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

~tr Pisze >Tak, Johnny, wiemy, że tematem wątku jest Kon..Konio... Nigdy tego nie zapamiętam.
Skoro prosisz to tak dla przypomnienia. Jeśli wolno skorzystaj z rady pamiętasz że jest ogień a skutkiem braku ostrożności jest oparzenie.
https://3obieg.pl/kgb-sekta-wyrosla-przy-kosciele-katolickim/
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

No tak. Górale są lepszym określeniem. Dopiero zacząłem czytać, co to za jedni. Najzdolniejszy przekozak to był Gurkha a nie Szerpa. Dawno temu słyszałem, że dzielny ten lud lubi prowadzić wojnę psychologiczną przy pomocy głów obcinanym wrogom
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

collegium tumanum (3 odpowiedzi)

Czy wójt zwrócił nasze, mieszkańców gminy pieniądze, które przeznaczył na dyplom MBA z...

Turyści z ciepłych krajów w Bojanie (6 odpowiedzi)

Wie ktoś może skąd ich tylu ostatnio się pojawiło w Bojanie?

Zajęcia dla dzieci (4 odpowiedzi)

Dzień dobry. Czy ktoś z Państwa orientuje się, ma wiedzę na temat zajęć dla dzieci nie...