Kolejna droga nie dla szosówek

Wiem, że nawierzchnia od Pomieczyńskiej Huty do Hopów prosiła sie o odświeżenie, ale właśnie przeczytałem coś takiego:
"Przebudowę drogi Hopy - Pomieczyńska Huta podzielono na dwa etapy. Pierwszy wykonany zostanie do końca października br., a etap drugi do połowy przyszłego roku. Drogę z kostki brukowej wykona firma szelbruk piotr Szela z Sierakowic."

To już trzecia fajna droga, po Czeczewo-Warzno i Kobysewo-Kaliska, którą psuje się brukiem. Niby wiem, ze drogi nie są robione specjalnie dla rowerów, tym bardziej dla szosowych, ale szkoda takich ładnych tras bez dużego ruchu
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak już się nacieszą brukiem, to zaasfaltują
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie, koń serwator będzie miał zazłe

w razie wątpliwości obejrzeć kocie łby Starej Oliwy,
niektóre wstawiono w miejsce asfaltu (Kwietna)
i tak zostało
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kwietną to ja po asfalcie jeździłem w liceum. A jestem tak z przełomu syluru i dewonu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gdzie tylko lepsza nawierzchnia tam więcej samochodów. Jedyne wyjście budować po prostu oddzielne drogi dla rowerów i to z tej gładkiej nawierzchni - wylewane, pod każdy rower.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

od Puzdrowa do Gowidlina właśnie taką zrobiono. Na szosówce czuje się pofalowanie nowego asfaltu, więc po 500 m zjechałam na szosę. Może to droga dla rodzin z dziećmi i seniorów, w takim razie czemu idzie "po terenie", jak obok szosa jest wyrównana w poziomie za pomocą
nasypów i wykopów. Czy ktoś, kto to projektuje jeździł na twardych oponach, albo z dziećmi? Dlaczego na drodze da się położyć równy asfalt, a na ddr tylko w mieście? (mam nadzieję, że na Potokowej będzie jeszcze czerwony asfaltowy dywanik)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Na Potokowej skończyli kłaść ostatnie odcinki ponad tydzień temu.
Nie jest równiutko jak stół, na swoim mieszczuchu z oponami 42mm czuję podskoki miejscami...

Ostatnio widziałem inny gminny wypust w okolicy Żukowa na Elżbietańskiej, od skrzyżowania z Pod Elżbietowo (stan na czerwiec) do DW211.
Taka fajna, znikąd donikąd, z przerwą na wiadukcie kolejowym. Do DW211 nie dochodzi, urywa się przed skrzyżowaniem, przy krzakach, na zakręcie, tak akurat, żeby włączyć się do ruchu.

Prawie dobra jest Ostrzyce - Somonino, nawet asfaltowa, choć z wyjazdami z kostki. Czy na szosę nie wiem, jechałem góralem.
Turystycznie prawie fajna, gdyby nie dziura w Goręczynie i na moście nad Radunią koło Somonina. Jak się jedzie z Ostrzyc to ok, bo po prawej stronie, więc nie ma problemu z włączeniem do ruchu. W drugą stronę tragedia, ludzie jeżdżą pod prąd...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Kolejna droga nie dla szosówek

I od Masłowa do Hopów asfalt już zdjęty. Ciężko przejechać. Jak położą kostkę to będzie tylko nieprzyjemnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Z Kościerzyny do Kościerzyny (3 odpowiedzi)

W najbliższą niedzielę, tj. 9 czerwca wybieram się na spokojną wycieczkę szosówką na trasie jak w...

Jaki rower dla wysokiej kobiety? (129 odpowiedzi)

Przymierzam się do zakupu roweru, ale nie mam pojęcia jaki wybrać. Czy ktoś bardziej obeznany w...

Skradziono rowery Habenda ul. Wielkopolska (20 odpowiedzi)

skradziono 2 rowery MTB, proszę o kontakt w razie znalezienia lub widzenia takowych na...