Kolekcjonerski raj
Niesamowity klimat, pasjonujące dyskusje o muzyce z panem andrzejem (ogromna wiedza, osłuchanie i pasja, właściciel po prostu kocha to, co " robi") i innymi vinyl lovers odwiedzającymi sklep nie tylko celem zakupu płyt (a wiecie jaka to choroba!:-) ) ale i skorzystania z przeogromnej wiedzy właściciela czy posłuchania czegoś nowego na lampowym sprzęcie. Po prostu tutaj nie trafia się przeypadkowo. Jedyną grupą zawiedzionych klientów będą fascynaci discopolo, kapel grających "do kotleta" czy obsługujących potańcówki w remizie tudzież wsiowe wesela. Kupiłem tutaj po raz kolejny płyty których nie sposób znaleźć włączając w to recordplanet w utrechcie. Mój wielki szacunek. Zdecydowanie polecam wszystkim miłośnikom czarnego.Krążka!