Hej, szukam koleżanki z jakimikolwiek formami eating disorders... sama męczę się z anoreksja bulimiczna od 22 roku życia. Szukam osoby do popisania, wzajemnego wspierania się a może nawet zaprzyjaźnienia się :) Jestem po 30stce, singielka z odzysku, dzieci brak. Nie mam wokół siebie nikogo do porozmawiania o tego typu problemach :(
Piszcie kobietki w potrzebie: rougecat@wp.pl
Pozdrawiam Joanna

Może zacznij od używania języka polskiego- zaburzania odżywiania a nie ed. I druga osoba chora nie będzie dla ciebie wsparciem a kulą u nogi. Tez męczyłam się pół życia z anoreksją, póżniej bulimią. Kluczowy był odwyk od wszystkich treści które wywoływały chorobowe myśli ( dość rygorystyczny odwyk od mediów i internetu ) długa psychoterapia i leczenie psychiatryczne. Innej drogi nie ma.