Witajcie
Znudziła mi się jazda w samotności. Postanowiłam stworzyć grupę by zjednoczyć nasze grono i w łatwy/szybki sposób móc się umówić na wspólne kręcenie kilometrów.
Osobiście jeżdżę rowerem MTB i preferuje jazdę po zielonych terenach niż po asfalcie.
Wszystkich zainteresowanych zapraszam do przyłączenia się i zapraszania ludzi pozytywnie zakręconych by było nas coraz więcej :)

najlepsiejsze kasztany som na placu pigal, a zuzia lubi je ino jesieniom

Ja jeżdże kilka razy w tygodniu po Trójmieście o okolicach, również MTB. W tygodniu często po 22, weekendami trochę wcześniej :)

To zapraszam do naszej grupy "Rowery Trójmiasto "

"Rowery Trójmiasto " to mi się źle kojarzy bo z komercją, za którą trzeba słono płacić. A propos jeżdżenie po lesie jest niebezpieczne, bo borelioza czyha na każdym rogu i tuż za mim

Hmmm dziwne masz w takim razie skojarzenia. Grupę sama osobiście stworzyłam kilka dni temu.
Człowieku życie jest niebezpieczne samo w sobie a życie każdej istoty ma tylko jeden cel - śmierć. Czego by się nie zrobiło to i tak cel jest jeden.
Wole korzystać z życia niż bać się wyjścia z domu ;)

@korba daj jakiś namiar na grupe bo przez forum to raczej nie uda sie dolaczyc.
pozdrawiam

ponawiam o kasztanach
grupa jest "nasza" i bardzo bardzo tajna

Portal robi blokadę na treść jeśli wykryje że jest link lub nazwa innego portalu, dlatego nie mogę wstawić linku bezpośrednio ani gdzie jest bo nawet skróty wykrywa :/
Tak jak pisałam wcześniej grupa nazywa się "Rowery Trójmiasto" i jest na FB

A można tam się dostać bez logowania?

No bez konta na FB to kiepsko się dostać na FB grupę.

Ale ja nie mam FB

No bez FB będzie kiepsko bo tam będziemy się umawiać z ekipą głównie.

Na szajs buku w szukajce wpisałem "Rowery Trójmiasto" i pierwszą rzeczą jaką wyrzuciło to "Krzysztof Kochanowicz" ze swoim artykułem na tym tu portalu. Dopiero z pomocą Zubera udało się zapisać do tej grupy na szajsbuku i teraz jestem "oczekujący"

Nadal masz "oczekujący" bo ja to staram się na bieżąco akceptować wiec może trafiłeś do innej grupy.
Niestety nie mogę podać linka bo portal blokuje to jest jego część może jak wpiszesz główny adres FB i to wkleisz to się uda
/groups/1557388034565997/

już się odnalazłem :)

To po 22 to w jakich rejonach?

@vvti Najczęściej rejony Matarni, Oliwy, Dąbrowy i Chwaszczyna ale nie widzę problemu żeby ruszyć w innym kierunku.

Eh, to nie moja strona 3 miasta, ja po drugiej stronie Gdańska mieszkam.

Pozdrowerki

Czyli która to strona, bo na jesień często po nocach z sąsiadem się szlajamy?

szukam na kolarkę, żeby robić trasy i treningi. Byłoby dobrze, żeby to był ktoś potrafiący utrzymać ok 55/h przez 3 km, albo średnią 35-40 na 50km

Wejdź sobie na stravę, znajdź płaskie segmenty 2-5 km i zobacz kto ma osobiste rekordy koło 55 km/h. Można też sprawdzić średnie z trasy. To będą Twoi potencjalni towarzysze.

Jestem chętny, ale nie wiem do końca jak z tymi średnimi, bo akurat takich statystyk nie prowadzę... jak one są jakieś wysokie, to najwyżej wyjadę się do końca, ale dam radę ;)

oni by nie dali rady utrzymać 55:
http://www.youtube.com/watch?v=iS93xmn6QIo

MP bez publiki oczywiście. Bo jacyś imbecyle zbudowali taki tor w d*podziurze Pruszków jednocześnie doprowadzając do zgnicia Orła.
http://www.twoja-praga.pl/praga/ulice/2240.html
Teraz ten Pruszków też zgnije jak i cała piękna dyscyplina.
Nie pokazuj takich rzeczy bo mi gula rośnie.

Czyli, że kolega zaproponował niemożliwe? Ale po co?

Szuka kogoś mocnego, ale nie do końca ogarnia te średnie. Dwaj amatorzy na dystansie 50 km w normalnym ruchu osiągną ile osiągną, czasem wydaje się, że się jedzie 40 km/h ciągle, a okazuje się , że średnia jest o 5 mniejsza, bo to zakręt, skrzyżowanie, górka i w ogóle było z wiatrem. Wrażenie, a rzeczywisty wynik, to dwie różne rzeczy. Nie posądzam o megalomanię, ale o brak skrupulatności w opracowaniu własnych statystyk. Ja sam, jestem poza zasięgiem kolegi, bo stary, bo słaby, ale realne wyniki młodzieży niezawodowej nie są tak wyśrubowane, jak tego żąda

Ja także z chęcią dołączę się do garstki osób lubiących pedałować.
Albo wreszcie razem wskoczmy na rowery i jedziemy!