Jeśli widzisz coraz gorzej to nie kwalifikujesz się do zabiegu niestety. Trzeba mieć stabilną wadę od minimum roku jeśli dobrze pamiętam (do sprawdzenia na stronie kliniki np Nowy Wzrok w Gdańsku). Ja osobiście bardzo mocno polecam, ale warto zaczekać aż wada przestanie Ci się powiększać, bo możliwe, że po zabiegu dalej będzie to robiła...
Ja miałam korekcję 5 lat temu (-3,75), zeszli do zera, sam zabieg bezbolesny i trwający minutę. Kilka dni wolnego trzeba jednak wziąć żeby się spokojnie zregenerować i nie wysilać (zwłaszcza nie prowadzić i nie pracować przed komputerem). Przez lata miałam zero, teraz niestety (pewnie przez dużą ilość pracy przed kompem) zrobiły mi się połóweczki. Ale i tak o niebo lepiej niż to co było kiedyś :) Także polecam
0
0