Koszmar !!!! (Katastrofa)

Kiedy pierwszy raz weszłam do gabinetu pani S. powiedziałam sobie jaki ładny i zadbany gabinet.
Potem było coraz gorzej najpierw przeraziły mnie ceny,potem niby skończone leczenie ale ... 400zł i plomby nie ma i poprawka.
Na koniec usłyszałam od pani S. "Nikt oprucz mnie niewyleczy ci zębów".
A poszłam do innej i po kilku wizytach miałam wyleczone zęby,włącznie z tym zrobionym przez panią S. (który był i tak źle poprawiony przez panią S.).
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Odpowiedź obiektu:

Drogie dziecko, leczenie endodontyczne stałego siekacza górnego mocno zniszczonego próchnicą z zapaleniem miazgi w środowisku zaniedbanej higienicznie jamy ustnej wymagało nie lada cierpliwości i profesjonalizmu.
Pół godziny perswazji nie wystarczyło, aby przekonać Ciebie dwunastoletniej panny do bezbolesnego znieczulenia.
Pomimo Twojego trudnego zachowania udało się na 3 kolejnych wizytach zakończyć leczenie.
Każde wypełnienie zniszczonej próchnicą korony
zęba (pomimo "poprawek") jest i tak tymczasowe do momentu zakończenia rozwoju fizycznego po którym
można będzie zaproponować rekonstrukcję protetyczną.
Jako młoda osoba możesz tego nie wiedzieć i dlatego zamiast oceniać profesjonalistów może lepiej popracuj nad ortografią.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 6