Koszmar dostania sie do internisty!
Od kilku lat -jeszcze za starej siedziby korzystam z pomocy przychodni na Otominskiej. Z radoscia sie do niej zapisalam, gdy okazlo sie,ze termin do internisty zawsze o kazdej porze dnia jest. Pabi doktor jest rewelacyjna. Niestety, to co sie dzieje ostatnio przy zapisywaniu wola o pomste do,nieba. Okazuje sie, ze o 7 05 nie ma juz wolnych miejsc,bo od rana w przychodni ustawia sie kolejka.... a internista tylko jeden. Jezeli kierownictwo przychodni nic z tym nie zrobi, trzeba bedzie poszukac placowki, w ktorej dostanie sie latem w sezonie niegrypowym, do,internisty nie jest problemem. A szkoda by bylo....