Właśnie dokonałam zakupu kotletów jajecznych. Myślałam, że będą pyszne, które prawie każdy z nas je uwielbiał z czasów dzieciństwa.
W czasie odgrzewania, przeczytałam skład i co się okazało 40% to tylko jajko, a reszta to tarta bułka-ulepszacze? To nie ma smaku kotleta jajecznego, być może świnia zjadła by to ze smakiem. Przepraszam, ale widać, że firma idzie na ilość, a nie na jakość produktu. Okropne do tego wyczułam kawałek skorupki.