Do sklepu prawie nie sposób się dodzwonić. Można do bólu wisieć na słuchawce i słuchać wolnego sygnału. Po drugie, handlują rzeczami których nie mają. Określenie dostępne dla nich oznacza, że chyba uda im się towar zamówić w jakiejś hurtowni. Ja dwa dni po złożeniu zamówienia dodzowniłam się w końcu do nich i dowiedziałam się, że również to że otrzymałam maila , że zamówienie jest już w trakcie realizacji to był jeden wielki pic na wodę. Panu było strasznie przykro bo dzownił przy mnie i dowiedział się, że jednak w hurtowni nie ma i nie będzie zamówionego towaru. Profesjonalizm przedszkolaka