Moi Drodzy!! W nocy ze środy na czwartek skradziono mi rower, do którego był przymocowany fotelik Cross. Czerwony pokrowiec, niebieski kolor. Rower miał 19 lat!!!, choć miesiąc temu wymieniłam w nim wszystkie ważniejsze częsci (linki hamulcowe, klocki, zebatki)Fotelik był duzy, wysoki zagłówek , w bdb stanie. Rower czerwony, damka, miał z tyłu bagażnik. błotnik z tyłu pekniety starszego typu. Z przodu mechanizm mocujący kosz. Bardzo prosze o pomoc.

Taki dziadka Ci ukradli?Do czego to doszło,nawet złodzieje na psy schodzą;-)

Myślę, że celem nie był rower, ale fotelik. Jednak po odcięciu zabezpieczenia wzięli i rower. Znałam kazde jego zadrapanie, ślepa na nim mogłam jeździć. Był mój. Ukradli mi go dranie!!!!!!!!!!!!!

nikt nie spytal, bo to nieważne, a bzdurnie sugerujące że ponosisz część winy (a przecież winien tylko złodziej, oby się pochorował)

ale linka/łancuch/ulok? piwnica/garaż/klatka schodowa/przed domem?

Mylisz się. Oryginały są coraz droższe.

No ruszcie się ściganty bo ja mam za daleko. Może Basia masz jakieś foto?

nie odpuszczaj złodziejowi i zgłoś kradzież na policję. Jak sprawdzą monitoring, a nóż znajdą winowajcę!
p.s. oczywiście podczas jazdy zwrócę uwagę na mijające rowery.

Znowu to Brzeźno :(

Hejka, ukradli mi rower sprzed klatki. Był przypięty linką-jedną z grubszych. Sprawa zgłoszona na policji, niestety nie mam ani dowodu zakupu, ani paragonów . Koszyk , fotelik rowerowy, no i mój rower. Wstawiam zdjęcie. Wczoraj poszukiwałam wśród działek i pijackich skwerków, lasków, tych w Brzeźnie nie brakuje. Fiasko. Obdzwoniłam też pobliskie złomowce. Bedę dzwonić co dwa dni. Codziennie sprawdzam ogłoszenia, olx, trojmiasto, allegro. Nie byłam na rynku.
Wiecie co, Kochani jesteście, dzięki za wsparcie. Postanowiłam sama intensywnie szukać do 1,5 m-ca a potem powinnam już chyba sobie darować.
Jednocześnie bardzo Was proszę o solidne zabezpieczenia rowerów. Na policji moje zgłoszenie było już drugie. Również Brzeźno.

Mam mały problem ze wstawieniem zdjęcia , proszę o cierpliwość. Wkrótce wstawię zdjęcie roweru i fotelika.
.

to mój rowerek :(
https://lh6.googleusercontent.com/-0qSWO5BLC7c/VTpzVt71nFI/AAAAAAAAIng/PgvmhjJiDaU/w956-h714-no/rower%2BBasi.jpg
z takim fotelikiem
https://lh3.googleusercontent.com/-cuBaKqnpqc8/VTp0fFCb3cI/AAAAAAAAIno/ISkAMfIYeXs/w268-h470-no/krossCosy.png

Mam rower prawie taki sam. Trzymam go na daczy (no bo to damka). Kupiłem go w Londynie za 25£. Rocznik 2000, angielski. Ma obłędny kolor fioletowy metalik. Jak nie znajdziesz, możemy pogadać.

angielski? kierownicę ma po prawej stronie?

Prawie. Pytanie za 5 piw: czym się różnią rowery w wersji angielskiej?

po złej stronie ma klamki od hebli

Nie możemy uznać odpowiedzi. Klamki są odwrotnie, ale w warunkach ruchu lewostronnego (który jest, jak wiedzą ci, co jeździli, naturalny i właściwy) jestt to strona dobra a nie zła.

fotelik

WOW, gratulacje, rzadko komu udaje się tu tak fajnie wkleić fotkę.

Sam używam właśnie grubej linki. Uważam, że jak złodziej się uprze, pokona nawet ulock NY Kryptonite. Złodziei trza gonić, a nie zwalać na słabość zabezpieczeń. Mam nadzieję, że się znajdzie.

Częściej jeżdżę po Gdyni, jeśli złodziej wywlókł go w mój teren, też może wpaść.

Basia, drugie zgłoszenie, a co z monitoringiem policja sprawdzi?
Jak możesz rozwieś fotki po dzielnicy. Może się okazać, że ktoś kogoś widział, a i niech drań poczuje się zaszczuty i może gdzieś rower podrzuci.

Monitoringu nie ma. żadnych kamer. Sprzed bloku zabrali. Ulotki sie drukują. Będę rozwieszać.

Basiu, nie myślałem o monitoringu bloku tylko dzielnicy, przejścia, skrzyżowania, deptak jest kilka kamer. To pole do działania policji ....może warto podpowiedzieć, bo wiesz..............mało czasu mają.

fajne przekroje :-)

O co chodzi z przekrojem? Kradną stare i nowe modele?

Wczoraj jakiś żartowniś zadzwonił do mnie z info, że to on mi zwinął rower. Nie był w stanie go dokładnie opisać, żądał pieniędzy. Jak czytasz te informację - to oddaj mi rower -zapłacę albo nie zawracaj d...y.

Idź z tym na policję. Nawet jak nie ukradł to jest to próba wyłudzenia jeśli jest nachalny to jeszcze stalking.

nie płać! najwyżej zapłać takiemu kajdankami na złodziejskich łapach!

jeśli ci, którzy stracili rowery w wyniku kradzieży zaczną ogłaszać, że zapłacą złodziejowi za oddanie roweru, to się zacznie mafia złodziei rowerów tworzyć, która zechce zarabiać na tym procederze. tak jak mafia samochodowa, która dzwoni do właściciela i proponuje mu oddanie samochodu w zamian za sporą kasę.

niestety dla psów to jest "mienie o nieznacznej wartości"
tym bezkarniejsi byli by którzy by tak zaczęli działać taśmowo

a propos. wszystko już było. Szwejk kradł psy i wyłudzał znaleźne.

Flann O`Brien "Trzeci policjant". Lektura obowiązkowa każdego rowerzysty.

czyżbyś sądził, że to nasi policjanci też osobiście kradną rowery? ;)

No no, widzę, że jesteś co namniej trzydziestoprocentowy.

'teoria atomowa' jest przereklamowana (ale ty, zgadł bym raczej ~50%?)

Natomiast wątek jest Basi. Jeśli ma jej pomóc, to nie wolno brnąć. Niestety, w realu nie wierzę że da się znaleźć raz skradziony i szybko nie znaleziony rower, choć akurat mi znaleziono i to w trakcie wyprawy. Ale to było w prawdziwszym kraju, z prawdziwszą milicją. Ech, jak bym chciał to uczucie przeżyć jeszcze raz.

Złożyć się. Ten wyglada nawet lepiej. Gorzej z fotelikiem.
http://allegro.pl/rower-gorski-arkus-arizona-shimano-mtb-i5316018324.html