Krystyna Marson - opinia
Skarga na pracownice apteki na Targu Drzewnym w Gdańsku. Recepta do zrobienia zostawiona w sobote. Dzwonią w poniedziałek o godz. 15:00, że nie ma jednego skladnika w hurtowni. Cały dzień był żeby mnie zawiadomić, że nie ma składnika więc skorzystam z innej odpowiedzialnej apteki. Lekceważenie pacjenta przez nieodpowiedzialne osoby. Nadają sie do pracy w Biedronce , - tam są bardziej uprzejme i odpowiedzialne pracownice.