Bar wciąż nie obniża poziomu - smaczne, urozmaicone potrawy (moja ulubiona: batat z pesto i granatem), czysto, przyjemnie, uśmiechnięta obsługa, której nie męczy powtarzanie setki razy "dzień dobry" i "smacznego". Ostatnio rozczuliła mnie pani zza lady , która pobiegła po łyżeczkę, żebym mogła spróbować sosu o dziwnej nazwie :) Bardzo sympatyczne miejsce.