Ksztuszący się pies na ul. Kubusia Puchatka

Niech ktoś go uratuje!!! Ile razy wyjdę na zewnątrz to go słychać, ujada/ksztusi się cały dzień. Ciekawi mnie czy właścicielom nie żal czworonoga, nie wiem czy uwięziony na balkonie czy miniogrodzie, mieszkam dwie ulice dalej a nadal słyszę jak się ksztusi
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Ksztuszący się pies na ul. Kubusia Puchatka

Przejdź się człowieku te dwie ulice dalej na spacer i sprawdź. Wtedy napisz co się dzieje. Jak człowiek będzie krzyczał ratunku to też na forum napiszesz, Uratujcie go?
Owszem napisz ale jak już coś w tym kierunku zrobisz.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: Ksztuszący się pies na ul. Kubusia Puchatka

Dzieje się człowieku?, bo pies się męczy.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Ksztuszący się pies na ul. Kubusia Puchatka

A wiesz co to sarkazm? Dziś o dziwo cisza. Jeśli będzie taka potrzeba zgłoszę odpowiednim instytucjom, ponieważ nie zamierzam się szarpać z żadnym dzbanem o to jak traktuje swoje zwierzę. Uprzedzając pytanie - tak, tylko dzban w taki sposób traktuje żywą istotę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Ksztuszący się pies na ul. Kubusia Puchatka

Najlepiej nie kopać się z koniem. Tak są dzbany, ale są też buraki.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Hocki klocki (110 odpowiedzi)

Wiecie kto prowadzi tą placówkę ?

Indygo (3 odpowiedzi)

Z osiedla Indygo szybko dojechać można do obwodnicy oraz do lotniska. Dostępna jest tu także...

Taras z desek kompozytowych - (71 odpowiedzi)

Czy ktoś ma taras z desek kompozytowych? Polecacie jakieś konkretne firmy? Jak deski się...