Ble!
Widać, że to tania jadłodajnia i ładne żaluzje czy stoliki nikogo nie zmylą. Wystarczy spojrzeć na jakość sztućców czy sposób podawania herbaty. Pizza jest niedopieczona, a składniki najniższej jakości - nie wiedziałam, że kukurydza może być aż tak szarawa... Sosy (3 do wyboru) są mdłe w smaku. Jeśli chodzi o inne potrawy, to jeśli ktoś lubi mrożone półprodukty smażone na fryturze, to polecam. W przeciwnym wypadku będziecie rozczarowani. Dla mnie najokropniejszym doświadczeniem było zamówienie czerwonego barszczu, który miał niezdrowy kolor i smakował zupełnie jak proszek Winiary zalany wodą, a pływały w nim 4 smętne kołduny. Ale jeśli średnia cena dania aż wysypującego się z talerza to 14 zł to czego można oczekiwać?