Re: Co-dzisiaj-szykujecie-na-obiad-Forumki-cz-18
u mnie masakryczny dzień :/
rano zmarł mój Stryjek - ostatni brat mojego Taty :/ 82 lata :/ dzieci nie mieli - więc jeździłam z Ciocią załatwiać wszystkie sprawy. Do tego byłam na chwilę u Teścia w szpitalu - wczoraj miał wyjść, a tak się pogorszył stan, że właściwie Jego odejście jest kwestią godzin/dni :((((
Wyszłam dziś pierwszy raz od poniedziałku i przez to latanie po terenie AM znowu się doprawiłam i od nowa zaczynam czuć zatoki, gardło itp.
w związku z powyższym dzisiaj wpadaliśmy z Mężem do domu na chwilę, mijaliśmy się(On właściwie cały dzień w szpitalu), moja Mama cały dzień siedziała z Młodym. Dobrze, że w lodówce znalazła słoik zawekowanego bigosu, do tego parówki i był obiad. Na kolację racuszki z jabłkami.
Na jutro mam kupione uklepane(surowe) kotlety schabowe i fasolkę szparagową, surówka "chińska" też jest.
i jeszcze obiecałam Młodemu pizzę :P więc pewnie zrobię takie małe pizzerinki
0
1