Re: Co-dzisiaj-szykujecie-na-obiad-Forumki-cz-18
jakieś choróbsko mnie rozkłada :/ Mama z Mężem musieli jechać koło południa na działkę - sąsiadka dzwoniła, że są pewne szkody po wichurze.
Młody przed spaniem zjadł serek homo, ja zupkę chińską i do łóżka(bo mnie telepało).
Jak nasi wrócili, to zrobiłam ziemniaczki z koperkiem i pietruszką + mizeria :] dla Młodego jajko sadzone, dla nas kotlety rybne w wersji "na wypasie" ;) (ułożone 2 warstwami, przełożone sosem - podsmażona cebulka, pieczarki, czerwona papryka i przyprawy, wymieszane ze startym serem, śmietaną, jajkiem i dużą ilością zieleniny :) zapieczone w piekarniku)
rano muszę się zwlec i zrobić sałatkę żeby Mąż miał do pracy :]
na obiad nie mam pomysłu. Może kupię pyzy w Lidlu? i do tego krupnik?
(przedwczoraj był rosół, wczoraj pomidorowa)
0
0