Czy są jeszcze jakieś kluby w Trójmieście, gdzie osoba po 30-tce może przyjść potańczyć i nie będzie się czuć staro? Nie mam na myśli klubów seniora oczywiście...
No właśnie! Ja też zabawiłabym się gdzieś! Kiedyś OBOWIĄZKOWO raz, dwa razy w tygodniu gdzieś się bawiłam a teraz??? Wprawdzie 30-tki jeszcze nie mam, ale tak samo jak Ty - nie wiem gdzie powinnam się udać aby czuć się dobrze i bawić się dobrze.
Chyba nie ma, ale prawdę mówiąc takie imprezy są do zorganizowania. Jeśli oczywiście byłoby odpowiednie zainteresowanie publiki to jak najbardziej jest to wykonalne, łącznie z doborem odpowiedniej muzyki :) Poza tym 30 to chyba za mało, żeby czuć się staro? :)
Jest taka jedna knajpka w Sopocie - a właściwie w Jelitkowie - nazywa sie Bacówka. Miłe klimaty - można napić się piwka i potańczyć a co najważniejsze - przychodzi tam dużo ludzi w okolicy 30 lat (są nawet starsi). Ostatnio spotkałam tam nawet Mirosława Bakę. Polecam!
Jak będę już bogata to w 1-szej kolejności otworzę disco dla ludzi po 25 roku życia. Obym zdążyła, bo jak za długo to potrwa to wtedy otworzymy z Alką DISCO WESOŁEJ STAROŚCI! Ludzie zmiłujcie się! A konkretnie właściciele lokali! My mamy więcej kasy niż małolaty! A nie chcemy bawić się w przepychanki z dziećmi. Pozdrowionka! 30-stka