Kończymy dom 120 m, sam parter, ocieplony 20cm. Planowaliśmy ogrzewanie pelletwm więc mamy komin, nie mamy kominka ani gazu w okolicy. Sama już nie wiem co robić patrząc na ceny pelletu... Może ktoś ma taki sam problem aktualnie i musi podjąć decyzję... Coś wymyśliscie? Nie wiem czy pellet zacznie taniec np za rok czy nie

Pompa ciepła. Mam zrobione kominy, na piec i kominek. Dodatkowo dojście od pompy w drugie miejsce by bez problemu ewentualnie podpiąć piec w przyszłości. Od ponad 2 lat działa pompa bez paneli. Najwyższy rachunek 850 zł (ze zużyciem domowym), najniższy 220 zł. Wysokie rachunki są przez 3-4 miesiące, średnio nie liczyłam. Dom ok. 200 m2 (garaż też grzany), lubuskie. Przy obecnych cenach pelletu czy gazu myślę, że warto było jednak na pompę się zdecydować. No i fakt, bezoobsługowo, choć serwisy kosztują.

Z drugiej strony nikt nie wie czy prąd i jego cena nie wzrośnie i czy przypadkiem w przyszłym roku pellet czy gaz nie będą bardziej opłacalne. Szczególnie, ze w ostatnim czasie pellet tanieje jak widać na stronie sklepu Leroy Merlin.