niestety smutek....
Moja opinia bedzie bardzo subiektywna i bardzo niepopularna....film jest po prostu slaby o czym swiadczy fakt czterokrotnego zerkania na zegarek co zadko mi sie w kinie zdarza ...Polacy potrafia zrobic albo idiotyczna komercyjna komedyjke albo nudna, przydluga, pseudoambitna psychodele...Pierwsze ma gwarantowac kase na koncie a drugie, nobliwe, pelne uznania, potakiwanie glowa recenzentow i paru widzow....a co do Kota-Kot jest bardzo dobrym aktorem ale w tej produkcji nie mial nawet specjalnie pola do popisu bo rola jest bardzo jednostajna....Trudno nawet powiedziec o czym jest ten film...I jesli widze ze Erratum ma w GW tyle gwiazdek do Czarny Labedz...to mysle sobie ze to zart....z nostalgia wspominam udana probe powstania z martwych - czyli Rewers i ciagle czekam pelna nadziei na przebudzenie w polskim kinie.....
0
2