Głośna młodzież stojąca pod klatkami (Pogórze Górne)
Martwią mnie tzw. blokersi / czy też klatkowcy (jak kto woli). Wszystko byłoby ok, gdyby postali, pogadali itp, ale to już się robi niebezpieczne. Oczywiście na pewno nie pod każdym blokiem na Pogórzu stoją, niestety w mojej okolicy tak :( palą, piją, wydzierają się (mają około 17-19 lat). Kto wie co im do głowy może strzelić, bo robi się coraz gorzej.... czy kogoś ten problem również dotyka ?