Witam!
Mam ogromny problem.
Moja coreczka niedawno wrocila ze szpitala, wymiotowała i poczatkowo myslalam ze ma wirusa badz uczulona jest na zoltko.
Jednak teraz mysle ze moze to gluten? Dzisiaj podalam jej toche kaszki manny z owocami potem pogryzla chrupka ryzowego i zaczela wymiotowac;( wczesniej własnie do zupek czy do mleka dodawalam troche kaszy manny ale za jasna cholere nie moge sobie przypomniec czy wtedy jak dodalam tej kaszy pojawily sie wymioty.

Prosze napiszcie jak mozecie jak u Was objawiala sie alergia na gluten czy warto jest zrobic od razu badania z krwi?

up up

Ja byłam chora jako dziecko na celiakię, nietolerancję glutenu. Miałam ścisłą dietę z wykluczeniem wszystkich ale to wszystkich rzeczy zawierających gluten. Alergia objawiała się silnymi wymiotami oraz biegunką. Nie podawaj dziecku żadnych takich rzeczy póki nie zostanie stwierdzona alergia. Kaszkę możesz podać np kukurydzianą.

Badania jest zawsze warto zrobić bo jeśli dziecko ma uczulenia na gluten to podając go możesz zniszczyć dziecku kosmki jelitowe. Także ja polecam zrobić jak najszybciej badania.

Dzieki za info jutro jade i zrobie czym prędzej bo stres jest niesamowity:( a jak sie u was objawiala alergia na gluten? i jak doszlyscie do tego ze to to?

Wiesz co u mnie bo pisałam, że to ja byłam chora ponad 20 lat temu :) Pierwszym objawem była właśnie silna biegunka oraz silne wymioty czego rezultatem było odwodnienie organizmu:( Leczyłam się 9 lat w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie ponieważ miałam właśnie już w części zniszczone kosmki jelitowe. Niestety w latach kiedy byłam chora nikt nie wpadł na to co może mi dolegać:( Teraz jestem już całkiem zdrowa jedynie co mi zostało po chorobie to nie całkowite trawinie pokarmu, co rezultatem jest że nigdy nie będę miała problemów z waga:)

Rozumiem. Jutro ide z małą na badanie. Denerwuje sie strasznie, w internecie specjalnie informacji nie ma bo pewnie i zdiagnozować tą alergie est dosc ciezko jak każda inna z reszta:( mysalam ze to zotlko ale teraz czytam na strnie gerbera ze ten krem z zoltkiem bezglutenowy. Ehh:(

Nie denerwuj się najważniejsze to zdiagnozowanie ewentualnej alergii :) Najwyżej będziesz małej musiała wprowadzić dietę teraz to żaden problem jak na rynku jest pełno produktów bezglutenowych, ja chorowałam w latach 80 niestety i takie produkty były sprowadzane specjalnie z zagranicy lub z darów dla dzieci bezglutenowych. Do dziś podziwiam moich rodziców że dali z tym wszystkim rade :) Życzę zdrówka Twojej małej :)

Dziekujemy!