przeciętna, miejscami głupawa komedia
taka na odmóżdżenie może być, kto widział "druhny" zdecydowanie odradzam - strata czasu, 90% fabuły zaczerpnięte właśnie z tamtego filmu, większość śmiesznych dialogów również. Z tym, że druhny jednak miały jakąś treść i przesłanie, a nawet głebię. A what's your number niestety blado wypada w tym zestawieniu. Jak dla mnie temat histerycznego zaciągania facetów do ołtarza jest po prostu kiepski, nudny, nawet na komedię...
1
0