lipa
naiwny, nudny, pozbawiony tempa. Ten film nie podobał mi się, chociaż tego typu amerykańskie produkcje bardzo lubię jako kino typowo rozrywkowe, bez miejsca dla specjalnych wzruszeń. I chyba większość widzów na sali miała podobne odczucia, bo bywało dosyć gwarno w trakcie seansu... a może miałam pecha do takiego gadającego towarzystwa??? do tego coraz częściej przekonuję się, że tego rodzaju kino często niestety przyciąga dziki męsko-damski element, który postanawia w trakcie seansu demonstrować odgłosy niczym z drzewa doskonale bawiąc się przy tym barkiem własnego rozumu... to oczywiście wzmocniło negatywne wrażenie z dzisiejszego seansu, ale to już zupełnie na marginesie...:)
3
5