Macie coś sprawdzonego na łuszczycę skóry głowy? Zaczęło się od drobnych łusek, a teraz mam już większe zmiany. Szukam przede wszystkim szamponu, ale nie chcę sterydów.
U mnie dobrze działa Psorisel. Myję nim głowę co 23 dni, a dodatkowo raz w tygodniu stosuję ich emulsję na noc. Od razu po pierwszych użyciach czułam ulgę, a po miesiącu łuski były praktycznie niewidoczne. Zdecydowanie warto spróbować.
U mnie największą ulgę przyniosły kąpiele siarczkowe. Nie działają od razu, ale jak się robi regularnie, to skóra wyraźnie się uspokaja. I do tego dużo mniej swędzi.