Zarówno kurs Taniec użytkowy P1, jak i Taniec towarzyski P1 to porażka - na sali bylo ostatnio 17 par i wszyscy non stop sobie przeszkadzali. Co więcej, przy tej liczbie ludzi, instruktor podszedl do nas JEDEN raz w ciągu 50 minut zajęć. Ciężko o wyrobienie dobrych nawyków, zamiast przyjemności jest frustracja