Re: Lis w Baninie.
~tyle w temacie
(13 lat temu)
do Fabianka, ja tu mieszkam 15 lat i zawsze były tu skowronki, jeże , kuropatwy. Niestety developerzy buduja nam blokowiska i zwierzęta uciekaja taka jest kolej rzeczy. Zima szukja pożywienia i podchodza pod goispodarstwa czy domy.
Przez 10 lat mieszkałam w Sztokholmie droga Pani , to spore miasto i bardziej cywilizowane i ludzie milsi jacyś i tam na łące chodza gęsi, króliki, jeże, nie uciekaja bo nikt im krzywdy nie robi Na obrzeżach chodza sarny. U mnie pod firma mieszkał lis miał nawetr małe, owszem wezwałam leśniczego i stwierdził,że to lisiczka w okresie karmienia młodych, podrosna i odejdą, nie ma wybroczyn na pysku nie jest wściekła. A w Baninie biega rudy spaniel bo psiaka zostawija jak ida do pracy i biega toto brudne i zaniedbane to nie przeszkadza nikomu.Takim własnie powinno sie zwirzęta odbierać.
Teraz wszystkim wszystko przeszkadza, ledwo sie wprowadza a to gnojówka smierdzi z gospodarstwa itp. ale jak działki kupowali to nie widzieli,że rolnik ma krowy, kury. Banda oszołomów.
7
1