Cudowny wystrój, który podbił moje serce, przyjemna atmosfera, miła obsługa! Wybraliśmy to miejsce z chłopakiem na urodzinową kolację. Zamówiliśmy krem z brokułów oraz rosół z makaronem przyrządzonym z ciasta naleśnikowego. Zupy przepyszne, choć ostrzegam - dość pikantne! Na drugie danie zamówiłam pierść z indyka w sosie gruszkowym z goździkami z zasmażaną kapustką i kaszą gryczaną, a chłopak pierść z kurczaka ze szpinakiem, ziemniaczkami i gotowanymi warzywami. Mięsa były grillowane - soczyste i pyszne, tak samo jak dodatki. Piękna zastawa, no i dużym plusem była możliwość samodzielnego wyboru dodatków, tak więc każde z nas mogło skomponować danie swoich marzeń:) Porcje były bardzo duże, więc niestety zabrakło miejsca na deser. A szkoda, bo chętnie spróbowałabym tamtejszej szarlotki. Polecam! Gdyby ceny były nieco niższe, na pewno odwiedzałabym Ogrody częściej. No, ale cena bez dwóch zdań odpowiada jakości.