Ja poznałam męża na czacie Trójmiasto - na wp:) Szybko przypadliśmy sobie do gustu.

I kogo to ku**wa obchodzi???

proszę nie używać mojego tymczasowego nicka jednocześnie przeklinająć (nawet z gwiazdkami) jeszcze ktoś pomyśli że to ja! jestem zbulwersowana

Hehe, to tak nie działa:P
Nikt nie ma praw do tymczasowego nicka, więc nie masz co prosić;)
Załóż stałkę i będzie wiadomo czy to Ty, czy nie.

Chociaż to także względna kwestia.
Miałem dwa nicki które wymyśliłem sam, 0 trafień w google, zlepki liter, chociaż ładnie brzmiące i z uzasadnieniem znaczeniowym. Do tego specyficzny zapis, by było wiadomo że ja, to ja.
Z czasem też zaczęły je używać inne osoby;)

Ja poznałam byłego chłopaka na czacie i co?
Właśnie jest były:)

a ja nie poznałem nikogo na czacie i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy:)

Ty jesteś życiowo nieszcześliwy co udowadniasz swoimi głupimi postami.

@ass - Drogi Zadzie! Ileż to razy prosiłem Cię, abyś darował sobie swoje głupkowate komentarze w stosunku do mojej osoby - niewiele one znaczą dla mnie, nie irytują mnie; co najwyżej utwierdzają w przekonaniu jak wielką miłością do mnie pałasz:)

halewicz,
ty oczywiście nawet w tym wątku musisz się wypowiedzieć.

nie odpiuścisz żadneog aby cokolwiek powiedzieć, prawda ?

ehhhh, te twoje kompleksy.

bardzo przepraszam, ale czy są fora zastrzeżone i otwarte? Nie. Więc napiszę najspokojniej jak potrafię - oddal się w podskokach, dziękuję :)

oczywiście, że nie fora są raczej otwarte. Bynajmniej to jest.

nie bądź chamski w odpowiedzi na krytykę swojej bezsensownej aktywności w każdym ,ale to każdym temacie.

poprzez swoje chamskie odzywki utwierdzasz mnie w przekonaniu, że naprawde jesteś zakompleksiony.

i to miejsce pozwala ci się poczuć "kimś".

uwżajcie bo znów doniose adminowi że się kłócicie!!!!

@nina - Czy potrafisz pisać po polsku bez błędów stylistycznych? Przeczytaj pierwsze zdanie i odpowiedz na pytanie: czy to zdanie ma sens?
Bynajmniej rzeczy by można, a azaliż do śladów nie zostawisz...mawiał klasyk.

W którym momencie byłem chamski (dwukrotnie wskazane)? Przecież grzecznie i uprzejmie odpisałem:)

Podkreślałem wielokrotnie: komunikat jest do semantycznie dostosowany do adresata. Jeśli poddajesz wypowiedź krytyce, pamiętaj o formie - od niej zależy moja odpowiedź.

Nie używaj słów/zwrotów "zakompleksiony", "poczuć się kimś" - to mnie nie dotyczy, a raczej świadczy o Tobie, patrzysz na mnie poprzez swój pryzmat. Niewiele wnosisz do dyskusji, niewiele masz do napisania, ot takie narzekanie na Halewicza; standard.

A tak w ogóle to kim Ty jesteś? <---- na to pytanie koniecznie odpowiedz!!!

każdy musi to przerobić z toba Hal pózniej sie przezwyczai i nawet cie polubi!!!

wiesz anty, ja tam lubię takie zaczepne posty:) Niewiele wnoszą ale nie ma nic przyjemniejszego, niż dać trollowi w dziąsło ;) A potem zeżreć w całości.

Ten Halewicz rozwala wszystkie wątki swoimi głupio-mądrymi wywodami :/

Żebyś ty była w połowie tak mądra jak Halewicz to by było dobrze. A jesteś zwyczajnie zazdrosna. Jakoś jeszcze nic mądrego nie napisałas na tym forum poza atakowaniem Halewicza.

Zgadzam się

oczywiście, że nie. Fora są raczej otwarte. Bynajmniej to jest.

tak, zgadzam się. W tym zdaniu zabrakło kropki co zasadniczo mogło mieć wpływ na przejrzystość treści.
Odpowiadając na twoje pytanie - tak, potrafię napisać po polsku bez błędów stylistycznych. Pomyłka, ludzka rzecz. panie "doskonały i wszechwiedzący". I co potwierdza moją teorie. panie zarozumiały.

w którym momencie byłeś chamski ? przeczytaj jeszcze raz uważnie swoją wypowiedź. Zwłaszcza część o oddaleniu się w podskokach.
Tak możesz sobie mówić do swoich dzieci lub żony (o ile są).

I nie patrzę na ciebie przez "swój pryzmat". Tylko przez pryzmat twoich wypowiedzi.

Hie potrafisz z klasą przyjąć krytyki swojej osoby. Taka jest prawda.

kim jestem ? kobietą, w wieku 36lat.

@nina - Oddalanie się w podskokach jest chamską wypowiedzią? Haha....hehehehe...uahahahahahah....przepraszam ale coś nie tak z Tobą:))))))))
Przyjmuję krytykę, gardzę krytykanctwem - a Twoje posty to krytykanctwo, a nie krytyka. Poznaj różnicę.
Skoro jesteś 36-letnią kobietą, to pilnuj męża, dzieci - o ile ich/je masz...choć szczerze wątpię:)

szacunek do drugiego człowieka wynosimy z domu... Ty, nie ty - ot taka mała podpowiedź ))))

Jak będziesz taka zrzędą jak Halewicz, który musi wszędzie się wypowiedzieć, nawet bez sensu i nie na temat to też pozostanie Ci tylko forum, nikt Cie nie zaprosi na herbatkę :) Szuka przyjaciół w postaci nowych wątków:D Co mu innego zostało:)

co się tak czepiacie Halewicza ?
Normalny człowiek, normalnie komentujący wątki.. co w tym złego ?

Halewicz! :)))) plus dla Ciebie o ~!

Dziękuję Sylvusiax:)
Zawsze się znajdzie paru moich antyfanów:)

ja za mało się udzielam by mieć antyfanów :))) he!
a teraz zyskałeś sojusznika :)

Jesteś zbulwersowana??? To mnie ku**wa rozwaliłaś.... Jeżeli napisałaś to na poważnie to jednym słowem żal mi Ciebie.......

sasza :))))

lepszy wróg znany niz nieznany jest bezpieczniejszy :)

Ja też lubię komentarze Halewicza, o ile w postaci słów a nie zdjęć i nie są odpowiedziami na prowokacje trolii.

no dobra, niech Ci będzie...Pax ^^

A mi go żal.... widać, że chłop boryka się z wieloma problemami.

Próbuje zaistnieć na forum pisząc do każdego wątku jaki się pojawi jakąś swoją "mądrość". Chociaż jeżeli nie ma się prawdziwych znajomych, przyjaciół to i wątki na trojmiasto dobre ....

wiesz sama tutaj się udzieliłaś więc to co napisałaś może jest własnie o Tobie .. a jaki jest Halewicz skąd wiesz znasz go ?
Halewicz jesteś pewnie pieknym wiedźminem tak sobie Ciebie wyobrażam nie obraź się oczywiście lubię wiedźminów :)

piszesz że lubisz dawać trolom w dziąsło więc musisz być wiedźminem :P heh ..... :)

Heh:) Pięknym Wiedźminem to na pewno nie jestem. A troll`i ostatnio zatrzęsienie. Niemniej jednak dziękuję za ciepłe słowo, Halewicz kłania się do samej ziemi ^_^

Uważaj bo w kręgosłupie Tobie strzyknie ;)

no nic trudno zatem szukam dalej wiedźmina napewno gdzieś się tu kryje na trojmiasto.pl

a ja znadlem dzisaj kotlety, cieszysz sie? co to kogo interesuje gdzie poznalas swoja ofiare?

Ja też poznałam tak męża:) Widać, że to sprawdzony sposób:)

Pozdrawiam

Ewa B.