Czy zauważyliście może to zjawisko? bo mi się wydaje że jest tu bardzo powszechne...

policja przyjezdza tylko na boisko a wszyscy siedza w lesie kawalek dalej

No ale za ręke nikt nie złapał, nie wiadomo może to tylko plota...

Od niedawna mieszkam w bojanie, lata wcześniej mieszkałem parę wiosek dalej od bojana, już za tamtych lat spotkałem się z plotkami, że bojano to wioska narkomanów, oczywiście to plotki gdyż sam jak dotąd nie spotkałem się tu z jakąś narkomańską młodzieżą, ludzie ci wydają się być bardzo miłymi i otwartymi osobami.

Też uważam że to plota albo przynajmniej przesada, narkotyki czy alkohol wszędzie będą wśród młodzieży i tu wielka rola dla rodziców.

Popieram przedmówcę, gdyby narkotyki były tak powszechne w bojanie jak w tamacie to sądzę, że nasz wymiar sprawiedliwości dawno by się tym zajął.