Przed maturą kiedy matematyka była jeszcze nieobowiązkowa zdecydowałem sie na ,,kurs przygotowawczy,, zajęcia prowadziła sama Pani Książopolska, stracony czas i stracone pieniądze. Z tego co wiem Pani Księżopolska jest raczej specjalistką od Fizyki , ale myślała że pewnie ,,da rade,, przygotować kogoś do matury z matematyki ,,poziom podstawowy,,. lecz tak nie bylo zajęcia były żenujące a jej tłumaczenie ,,musze sobie przypomnieć jak to sie robilo,, poniżej krytyki

Ja chodziłem na zajęcia z chemii i tutaj sprawa wygladala podobnie. Nauczycielka tez myslala ze czuje sie na silach przygotowac kogos do matury z chemii i to jeszcze rozszerzonej. Koszt 100 za lekcje, chore!